Pomocy dydaktycznych przygotowujących m.in. do nauki pisania jest na rynku całe mnóstwo. Gry, zeszyty, książki, zabawki edukacyjne itp. Im więcej możliwości wykorzystania jednej rzeczy tym lepiej dla budżetu rodzica :). Kiedy dziecko nauczy się już bazgrać po kartce, a ruchy jego rąk stają się coraz bardziej precyzyjne się, warto zaopatrzyć w coś, co zawiera karty wielokrotnego użytku np. 100 zabaw z królikiem Kazikiem.
100 zabaw z królikiem Kazikiem
Miałam okazję wykorzystywać tego typu zabawki. Uważam, że są lepsze do ćwiczeń grafomotoryki niż zwykłe książki i zeszyty ze szlaczkami i literami. Ich przewaga to możliwość wielorazowego wykorzystania dzięki kartom, po których piszemy flamastrem suchościeralnym (na zasadzie tablicy), a następnie całość bez problemu ścieramy bez pozostawiania śladów i męczenia się. Normalne ćwiczenia, w których na początek piszemy ołówkiem są jednorazówkami. Ołówek można co prawda zmazać i poprawić swój błąd, ale ślady po nim i tak pozostaną. Czasami dziecko tak intensywnie maże gumką, że robi dziury w kartce lub ją gniecie.
100 zabaw z królikiem Kazikiem Wydawnictwa Kapitan Nauka to zabawka wręcz idealna dla 4 i 5-latków, które już wiedzą jak prawidłowo trzymać narzędzie pisarskie i potrafią rysować coraz to dokładniejsze kształty. Zestaw zawiera: książkę z kolorowankami, szlaczkami i zagadkami (właśnie wspomnianą wyżej „jednorazówkę” 🙂 ), 30 dwustronnych kart wielorazowego użytku z zadaniami i flamaster.
Głównym bohaterem zestawu jest króli Kazik, więc i zestaw łamigłówek jest w tematyce iście króliczej. Wszystko kręci się wokół ogrodu, warzyw, owoców i pór roku.
Zestaw stworzony został przez kobiety, które na co dzień pracują z dziećmi: nauczycielkę edukacji wczesnoszkolnej i pedagoga – matematyczkę. Dzięki niemu można ćwiczyć i rozwijać:
– wyróżnianie głosek w nagłosie,
– rozpoznawanie liter,
– tworzenie rytmów,
– klasyfikowanie,
– orientacja w przestrzeni oraz w schemacie ciała,
– tworzenie zbiorów,
– logiczne myślenie,
– przeliczanie,
– porównywanie liczebności,
– spostrzegawczość,
– stosowanie pojęć: o 1 więcej, o 1 mniej,
– grafomotoryka,
– odczytywanie symboli graficznych cyfr,
– wskazywanie różnic,
– proste działania matematyczne: dodawanie i odejmowanie,
– dzielenie wyrazów na sylaby,
– szeregowanie.
Na wstępie załączonej książki opisane zostały w pigułce umiejętności charakterystyczne dla grupy wiekowej 4- i 5-latków na które warto zwrócić uwagę.
Całość zapakowana jest w niewielki kartonik, który nie zajmuje zbyt dużo miejsca. Stopień trudności zadań jest zróżnicowany. Jednym z trudniejszych, moim zdaniem, jest narysowanie zapachu warzyw. Przyznam, że jako osoba dorosła z bogatą wyobraźnią miałabym problem ze zilustrowaniem czegoś takiego.
Czego mi brakuje w tym zestawie? Małej gąbeczki. Fakt, że flamaster można zmazać choćby chusteczką i schodzi łatwo, ale taki maleńki gadżet z pewnością by się przydał 🙂
jako wielka fanka materiałów wielorazowych i pisaków suchościeralnych, zdecydowanie daję kciuk w górę 🙂
ogrodowa tematyka też mi się podoba, a "rysowanie zapachu" najbardziej!
Też lubię te pisaki! Bardziej niż kredę 🙂