Nie od dziś wiadomo, że najlepsze rezultaty przynosi nauka przez zabawę. Dlatego w naszym domu zamieszkała kolejna planszówka, tym razem Wydawnictwa Zielona Sowa (przeznaczona dla dzieci od 4 roku życia). Jej bohaterami są postaci znane z bajki „Klinika dla Pluszaków”. Kto pierwszy raz słyszy o tym serialu wytłumaczę, że to historia o dziewczynce, która „prowadzi” klinikę dla pluszaków i posiada magiczny stetoskop ożywiający wszelkie zabawki. Przy okazji w każdym odcinku trafia do niej zabawkowy pacjent wymagający leczenia. Nazwy chorób diagnozowane przez Dośkę są bardzo zabawne (lustroślinoza, leniowatość itp.) i zapisywane są w „Wielkiej księdze au-au (ał-ał?)”. Na co dzień towarzyszy jej zespół kilku ulubionych pluszaków: Smok Stefan, który boi się wszystkiego, a udaje bohatera, prawa ręka pani doktor – hipopotamica Hela, Owieczka Besia, która wszystkich tuli i bałwanek Mrozek – mały, niemądry „hipochondryk”, który wymyśla sobie różne dolegliwości, a w szczególności boi się, że z byle powodu się roztopi.
Gra USE YOUR HEAD WITH DOC (Rusz głową z Dośką) Zielona Sowa |
Jak pewnie zauważyliście gra ma angielski tytuł „Use your head!„- nie bez powodu. Zadaniem tej planszówki jest nauka słówek z języka angielskiego.
„Badania naukowe pokazują, że do szóstego roku życia, dzieci przyswajają ogromną ilość materiału, która zostaje im w pamięci na długo. Nauka języka obcego w znacznym stopniu wpływa na rozwój inteligencji małego człowieka”.
W skład zestawu „Use your head with Doc” wchodzą:
– książka „Ćwiczę i gram”,
– plansza do gry,
– zestaw 25 kart,
– 5 pionków (w informacji jest podana liczba 4, ale w naszym zestawie było 5),
– kostka do gry.
Książka „Ćwiczę i gram”
Zawiera ponad 30 stron zadań i zabaw, które doskonale przygotują nasze dziecko do gry, ale nie tylko. Wszelkie polecenia sformułowane są w języku polskim. Stopień trudności zadań jest zróżnicowany – znajdą tu coś dla siebie maluchy jak i dzieci umiejące już czytać i pisać. Mamy: kolorowanki, labirynty, zagadki rozwijające spostrzegawczość wzrokową, umiejętność logicznego myślenia, kreatywność, twórczość i motorykę małą. Utrwalimy nazwy figur, poszczególnych części ciała i niektórych elementów garderoby, kolorów, poćwiczymy przeliczanie – i w języku polskim i angielskim.
Plansza
Plansza wykonana jest z grubego kartonu, co gwarantuje solidność i ma wymiary 44 x 47cm. Składa się na cztery części (23,5 x 22cm) więc w rezultacie nie zajmuje zbyt dużo miejsca. Jest bardzo kolorowa i błyszcząca – na niektórych zdjęciach możecie zobaczyć jak pionki i kostka wręcz się w niej odbijają. Na starcie znajdziemy czwórkę przyjaciół Dośki, z kolei sama bohaterka czeka na nas na mecie. Droga do mety ma kształt ślimaka ozdobionego różnokolorowymi kwiatami i pomarańczową twarzą Dośki.
Tył planszy |
Karty do gry
W zestawie „Use your head with Doc” jak już wspomniałam znajduje się 25 kart. Znajdują się na nich różne polecenia do wykonania w trakcie rozgrywki, zarówno w języku polskim jak i angielskim. Dzięki temu dziecko osłuchuje się z językiem obcym, samo może domyślić się także jakie zadanie musi wykonać dzięki ilustracjom, które zdobią karty.
Zadania pokrywają się z treścią książki i dotyczą: wskazywania odpowiedniej części ciała, nazywania kształtów, przeliczania elementów na karcie czy odszukiwania odpowiedniej liczby elementów na planszy.
I tutaj niespodzianka. Można podnieść dzieciom poprzeczkę w zależności od ich wieku i umiejętności liczenia. Bo przecież treść poleceń każdy interpretuje inaczej. Popatrzcie na te karty:
Na pierwszy rzut oka po lewej stronie widzimy 4 kolorowe serca, po prawej dwa. A na upartego? Każdy odcień serca można liczyć osobno – uwzględniając także przerywane linie po lewej, a to oznacza, że dziecko musi się skupić i nieco wysilić 🙂
Zasady gry:
Pionki stawiamy na starcie czyli w miejscu gdzie znajdują się Mrozek, Hela, Besia i Stefan. Każdy gracz wybiera jeden kolor pionka. Obok planszy kładziemy karty. Grę rozpoczyna osoba, która wyrzuci najwyższą liczbę oczek, a dalej już ruszamy zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Oczywiście zasady wyboru pierwszego gracza możemy ustalić sobie sami.
Jeśli pionek stanie na polu z kwiatkiem, należy wskazać przedmiot w takim samym kolorze i głośno wypowiedzieć nazwę koloru po angielsku. Jeśli staniemy na polu z Dośką losujemy jedną kartę i wykonujemy zadanie. Jeśli ktoś ma z tym problem można mu pomóc. Gra toczy się dopóki wszyscy gracze nie staną na polu mety, choć logiczne jest, że wygrywa ten, kto dokona tego pierwszy.
Nie muszę chyba dodawać, że gramy w całości po angielsku? Liczymy też na głos przesuwając pionki. Czasem zadaję Hani pytania kto jest zwycięzcą, jaki kolor opaski ma Dośka itd.
Pierwsze doświadczenia z językiem angielskim Hania zdobywała przy bajce „Dora i przyjaciele”, uczyła się sama, spontanicznie, niejednokrotnie nas zaskakując: „biorę swój backpack” czy komentując obiad „It’s delicious”. Kolory opanowała prawie perfekcyjnie po trzech rozgrywkach. Najwięcej problemów sprawiają jej kształty, gdyż dla malucha są to słowa naprawdę trudne do wypowiedzenia (ractangle, triangle, square…), tym bardziej, że Anglicy mają bardzo specyficzne „r” z którego jej wychodzi „ł” ewentualnie „w”, ale mimo to się nie poddaje.
Uwielbiam gry planszowe – pewnie już część z Was miała okazję się o tym przekonać. Ta również przypadła mi do gustu. Nie jest absolutnie skomplikowana, bohaterowie bajek zawsze dodatkowo motywują dzieci do działania. Nie ma tutaj przymusu, żeby grać „po angielsku”. Orientacyjny czas rozgrywki to 30 minut, ale nam to idzie znacznie szybciej. Szczerze polecam, zwłaszcza małym fankom „Kliniki dla pluszaków”.
W tej serii Zielona Sowa oferuje także „Use your head Kraina Lodu” (dostępną na stronie Wydawnictwa w cenie 44,90 zł – wersji z Dośką niestety tam nie odszukałam, ale na Aros.pl jest za 29,19 zł), na którą nie zdecydowałam się z premedytacją, gdyż gadżetami z tego filmu czuję się osaczona, o czym niedawno wspominałam (choć Kraina Lodu jest przeznaczona dla dzieci 6+). Cieszę się, że jest jakaś alternatywa, a „Klinika dla Pluszaków” to bardzo fajna bajka. Po cichu liczę, że wkrótce oferta z tej serii poszerzy się jeszcze bardziej 🙂
W jakiej wersji najchętniej zakupilibyście grę „Use your head?” – możecie dawać dowolne propozycje, gdyż jestem ciekawa jacy ulubieni bohaterzy bajek dominują wśród Waszych pociech 🙂
Ten wpis bierze udział w akcji:
Zgłoś się do projektu GRAJMY! 🙂
http://mamajanka.blogspot.com/2016/02/grajmy.html
Muszę zajrzeć
Zgłosiłam się! 🙂
Świetna! Córka lubi Dosie 🙂
Wygląda rewelacyjnie! 🙂
I takie jest!
UWIELBIAM Zieloną Sowę i nałogowo kupuję wszystko, co się u nich pojawia 🙂 i to zaraz przy okazji premiery. Dzieciaki kochają – a to największa radocha dla mnie jest 🙂
Mi też niewiele brakuje do nałogu 🙂
Ale super gra, moja córka bardzo lubi Dośkę, gra zapewne też by jej sie spodobała. Pozdrawiam i zapraszam do nas http://siostrydajarade.blogspot.com/2016/04/muurla-we-bring-good-things-to-your-home.html
Jeśli chodzi o bohaterów bajek to my jesteśmy teraz na etapie Świnki Peppy, ale pewnie jak Franek dorośnie do takich gier, to już inną postać będzie uwielbiał.
U dzieci się to bardzo szybko zmienia 🙂
Super recenzja, my też z Jasiem uwielbiay Zielona Sowę.
Zajrzałam do katalogu i… przepadłam. Zaczęłam robić wyliczanki 🙂
Świetna zabawa i jednocześnie nauka dla dziecka musi być 🙂
Tego typu działania są najefektywniejsze!