Niezależnie od okoliczności często pojawia się dylemat: co kupić dziecku w prezencie. Nieważne czy okazja to urodziny, imieniny, Dzień Dziecka czy święta. O ile z obdarowywanym jest łatwiej jeśli znamy zainteresowania czy oczekiwania, o tyle w innych okolicznościach jest trudniej. Z moich obserwacji wynika, że są takie ponadczasowe pomysły na prezenty, do których chętnie powracamy.
Prezent dla dziewczynki
Czy jest osoba, która zaprzeczy, że jednym z najchętniej kupowanych upominków dla dziewczynek jest lalka? Nie sądzę. Wystarczy wejść w jakimkolwiek sklepie na dział zabawek dedykowany dla tej płci, aby się o tym przekonać. Absolutnie nie twierdzę, że każda dziewczynka uwielbia lalki, bo są takie, które wybierają innego typu zabawki, aczkolwiek w sytuacji, kiedy kompletnie nic nie przychodzi nam do głowy większość z nas wybierze właśnie coś z tej kategorii.
Wybór mamy przeogromny: lalki szmaciane, barbie, lalki będące postaciami z bajek, interaktywne etc. Ważne, żebyśmy dobrali je odpowiednio do wieku dziecka – dla młodszych unikamy zabawek z drobnymi elementami, które można połknąć. Producenci zawsze zamieszczają na opakowaniach odpowiedną informację.
Dlaczego lalki zazwyczaj się sprawdzają?
Od lat utrwalamy schematy – i raczej się ich nie wyzbędziemy. Mniej lub bardziej świadomie od najmłodszych lat przygotowujemy dziewczynki do roli jaką będą pełnić w dorosłym życiu. Poprzez zabawę lalkami uczymy je jak opiekować się innymi, zaspokajać ich podstawowe potrzeby itd. Lalki stają się najlepszymi przyjaciółkami, a aktualnie mogą również uczyć swoje małe opiekunki. Producenci przykładają bardzo dużą wagę już nie tylko do wyglądu ale i funkcji, tak, by dziecko mogło reagować i nawiązywać interakcje z zabawką. Przykładem może być popularna już od wielu lat na naszym rynku lalka Natalia.
Mamy kilka wzorów do wyboru i każda też ma inne funkcje. Model który widzicie na zdjęciach to lalka chodząca, a więc od razu wiadomo co robi. Jest solidnie wykonana, działa na baterie (wmontowane w nóżkach), do których dziecko samo się nie dostanie. Po klaśnięciu w dłonie lalka rusza, wymachując przy tym rytmicznie rączkami i śpiewa m.in. znaną piosenkę dla dzieci „Boogie-woogie” czy „Czas na spacer”. Do tego przedstawia się i formułuje komunikaty do dziecka, motywujące i zachęcające do podjęcia aktywności np.:
- zaśpiewasz ze mną,
- chodźmy na spacer,
- bardzo lubię się z tobą bawić,
- lubię gdy się uśmiechasz,
i kilka innych. Jej piosenki przypadły też do gustu Wojtkowi ;).
Jak widzicie posiada karton, który ułatwia też pakowanie jej na prezent. Jeśli jesteście zainteresowani w jaki sposób śpiewa i się porusza, zapraszam na nasz Instagram – pokazujemy ją w wyróżnionych relacjach.
Lalki mają jeszcze jedną zaletę – dostarczają nam dodatkowych pomysłów na upominki. W jaki sposób? Jeśli mamy pewność, że dziecko chętnie się nimi bawi, możemy dokupić akcesoria: wózki, kołyski, wanienki, ciuszki i lista z której możemy wybrać znacznie nam się wydłuża.
Prezent dla chłopca
Skoro dla dziewczynki wybieramy lalki, dla chłopców wybierzemy zapewne samochody czy inne pojazdy! I tutaj mamy wybór równie szeroki (jeśli nie szerszy) jak w przypadku „dziewczęcych lalek”. Resoraki, auta sterowane, osobówki, ciężarówki, wywrotki, maszyny rolnicze, pociągi, auta, do których dziecko się zmieści… Jeżdżące, mówiące, interaktywne – czyste szaleństwo. Czy znacie chłopca, który w swoich zabawkach nie ma ani jednego auta? Bo ja chyba nie.
Tutaj także polecam Wam sprawdzić wykonanie. Co prawda resoraki kupimy już pewnie za 2 zł, ale wychodzę z założenia, że lepiej wydać troszkę więcej, by kupić dobry jakościowo. Tym bardziej tego typu zabawki mają małe elementy (np. koła), a im lepiej wykonane, tym większa szansa, że nic się nie urwie czy nie odpadnie.
I również jak w przypadku lalek samochody dają nam możliwość „dokupowania” wyposażenia, w przypadku braku pomysłów. Co mam na myśli? A np. garaże, tory i inne akcesoria.
Ponadczasowe pomysły na prezenty? Upominek uniwersalny dla chłopca i dziewczynki
I tutaj myślę, że najpopularniejszym upominkiem są klocki! Rodzajów mamy rownież sporo: plastikowe, drewniane, magnetyczne, a nawet kartonowe. To zabawka, która po pierwsze ćwiczy motorykę i precyzję ruchów, a po drugie wyzwala kreatywność. Osobiście uważam, że każde dziecko powinno mieć jakiś zestaw. Na blogu miałam już okazję pokazywać Wam kilka rodzajów klocków. Ostatnio wróciłam wspomnieniami do własnego dzieciństwa… Pamiętacie klocki jeżyki? W sumie jako kilkulatka chciałam takie mieć, ale pozostało mi bawienie się nimi u kuzynostwa.
To klocki, który można łączyć ze sobą każdą stroną, w przypadku elementów kwadratowych, prostokątnych i trójkątnych. Mamy też egzemplarze okrągłe oraz inne kształty, w tym także figurki.
Na co zwrócić uwagę przy dokonywaniu wyboru (oprócz jakości i wielkości klocków)? Przede wszystkim pamiętajcie, aby spojrzeć ile elementów zawiera zestaw. Im jest ich mniej, tym bardziej ograniczone będą możliwości budowania. Fakt, możecie dokupować kolejne zestawy, ale ZAWSZE korzystniej cenowo wychodzę te, które w jednej paczce mają większą ilość elementów.
Jeżyki, oprócz standardowego przeznaczenia można wykorzystać także do zabaw sensorycznych. Stanie na nich nie zaboli Was tak bardzo jak w przypadku nadepnięcia np. na Lego :).
Niespodzianka – szablon listu do Świętego Mikołaja
Poznaliście już moje trzy ponadczasowe pomysły na prezenty – jestem ciekawa czy się za mną zgadzacie? Jeśli nadal macie wątpliwości, co kupić dzieciom na nadchodzące święta, polecam by podsunąć im pomysł napisania listu do Świętego Mikołaja. Przygotowałam dla Was też 10 szablonów. Wzorów jest 5, lecz podzieliłam je na częściowo wypisane dla młodszych i puste z grafiką dla starszych dzieci (widoczne na zdjęciu głównym). Możecie je pobrać bezpłatnie – plik pdf: Szablon listu do Świętego Mikołaja.
coś w tym jest, ile by moja córka lalek nie miała to i tak cieszy się z każdej kolejnej, a syna znakiem rozpoznawczym jest zostawianie wszędzie samochodów i klocków ;-), chociaż ja chyba dodałabym do tej listy jeszcze książki 😉
Oj u nas regały się uginają od książek
Ja poproszę taką lalkę od Mikołaja dla siebie. Może mówić tylko ostatnią kwestię „lubię, gdy się uśmiechasz” bo ostatnio coś tego uśmiechu u mnie mało.
A dlaczego!?
Jestem mamą dwóch chłopców 🙂 u nas królują planszówki i lego. A i polecam klocki Bio Blo. Gdy zobaczyłam lalkę, wróciłam wspomnieniami do lat dzieciństwa.
Jakby nie patrząc klocki są 🙂
Teraz właśnie będzie ten najbardziej gorący okres w roku kiedy wszyscy będą szukać jakichś fajnych prezentów. My już większość mamy zakupionych, zostały nam tylko drobiazgi to uzupełnienia
Ja jeszcze w tyle.
Ja jestem zwolennikiem kupowania mądrych prezentów, takich które zarówno bawią jak i uczą. Wszystkie obdarowane dzieci są zawsze zachwycone prezentami.
Też staram się doszukiwać edukacyjnych walorów zabawek.
Bardzo ciekawe propozycje! Sama zazwyczaj sięgam po książki bądź gry, bo bardziej się orientuje w tej tematyce, ale zaproponowane przez Ciebie zabawki na pewno przypadły do gustu dzieciakom z mojej rodziny 🙂
Na książki decyduję się tylko, gdy znam dobrze dziecko.
To prawda, tak się przyjęło, że laki dla dziewczynki, a samochody dla chłopca i zazwyczaj jest to prezent trafiony. Warto trafić też w gust dziecka, by było zadowolone z prezentu.
A o to czasami trudno.
Córka dostawała lalki od rodziny i znajomych, okazywały się zupełnie nie trafionymi prezentami, nawet nie chciała nieraz ich rozpakowywac, za wszelkie pojazdy to był strzał w dziesiątkę. 🙂
Można i tak
Od tego roku wreszcie i ja będę mogła kupować lalki. Jeżeli chodzi o serię która Natalia Collection, że którą pokazałaś to kupowałam je dla mojej chrześnicy. W tym roku Ania dostanie swoją pierwszą lale.
Moja córka na pierwszą gwiazdkę dostała tyle lalek… Że na końcu żadną się nie bawiła 😀
U nas zawsze jest pytanie co się konkretnie marzy dziecku, bo magicznie jest tak to pragnienie się spełnia
Ale nie zawsze jest pomysł co by się chciało.
Ja coraz częściej myślę o tym, że dzisiejszym dzieciom nic materialnego nie jest już potrzebne. W tym roku pod choinką córka miała znaleźć zaproszenie do szkółki narciarskiej w górach. Niestety, pandemia pokrzyżowała te plany. Musimy znaleźć inny prezent. Szczerze mówiąc nie wiem, co jej dać, bo ona ma już wszystko.
Czasami mam wrażenie, że współczesne dzieci mają wszystkiego za dużo.
Pamiętam jak bardzo uwielbiałam lalki, gdy byłam małą dziewczynką. Chciałam mieć wszystkie- z kolorowym ogonem, Bratz, Barbie z dodatkowymi ciuchami… O ironio jedyną lalką, którą mam do dzisiaj jest moja szmacianka 🙂
Pozdrawiam,
Podróże Międzyksiążkowe
🙂