Dzieci stanowią punkt zwrotny w życiu wielu osób. Są iskrą zapalną i motywują do działania. Tak było ze mną i podobnie jest w przypadku osoby, której wytwory chciałabym Wam pokazać. Na byciu mamą świat się nie kończy, a ja uwielbiam historie, które pokazują jak małe ludziki zmieniają pogląd człowieka na świat i wyzwalają w nim kreatywność. Zapraszam Was na spotkanie z dziełami Kingi, która tworzy Cuda Wianki.
Rękodzieło w wydaniu mamy
Od zawsze podziwiam osoby, które pracą własnych rąk potrafią stworzyć coś wyjątkowego. Piękne jest to, że wkładają w to swoje serce, a przy okazji takie działania sprawiają im przyjemność. Kingę poznałam jeszcze w liceum i od początku śledzę jej zmagania i postępy związane z działalnością jaką prowadzi. Aktualnie jest mamą trójki chłopców (królową domu w otoczeniu czwórki mężczyzn) i w ramach oderwania się od standardowych obowiązków znalazła sobie odskocznię. Zaczęła robić wianki i stroiki, a także m.in. kosze, organizery i maty ze sznurka. Tak powstały –> Cuda Wianki (klik), do których z przyjemnością Was odsyłam.
Cuda Wianki na każdą porę roku
Wianki, które wychodzą spod rąk Kingi są jedyne w swoim rodzaju i unikatowe. Nie ma dwóch identycznych. Każdy znajdzie coś dla siebie, a taka dekoracja nada się dosłownie na każdą porę roku. Wiosną i latem przeważają wzory kwiatowe, a na przykład jesienne, dzięki dodatkom w postaci liści, szyszek, żołędzi, jerzębiny czy malutkich dyń, kojarzą się z tą konkretną porą roku. Wytworami ozdobimy zarówno drzwi wejściowe do domu, jak i stół czy ścianę. Jeśli szukacie nietuzinkowego wianka na głowę to także dobrze trafiliście. Stroiki? To też dla niej żaden problem – mówicie i macie. Poniżej klika jej prac, po więcej odsyłam na jej fanpage (link nieco wyżej).
Cuda ze sznurka
Kto lubi dekoracje ze sznurka? Szukacie czegoś do swojego wnętrza, ale nie możecie dobrać koloru, wielkości etc.? W takim razie proszę: maty na stół, pojemniki i pojemniczki, z uchwytem lub bez, poszewki na poduszki, osłonki na doniczki, a nawet dywaniki. Czary-mary i gotowe. Od koloru do wyboru!
A może są tu Panie kochające torebki?!
Łapacze snów
W ostanim czasie łapacze snów zyskały na popularności. Cuda Wianki również mają je w swojej ofercie. Wzory i kolory na zamówienie, udekorowane wstążkami, aby Wasze pociechy miały tylko kolorowe sny… Lub, aby po prostu ożywić nieco wnętrze domu.
Coś miłego dla oka
Szczerze, nie mogę się nadziwić i napatrzeć na to wszystko co tworzone jest własnoręcznie. Dlatego z czystym sumieniem polecam Wam zajrzeć na profil Cuda Wianki. Jakąkolwiek macie wizję, na pewno zostanie ona zrealizowana! I nie piszę tak dlatego, że się znamy z Kingą, ale po prostu taka jest prawda.
Podobają Wam się jej prace? A może w Was również dzieci wyzwoliły kreatywność i dzięki nim odkryliście jakąś swoją pasję? Dajcie znać, może stworzymy kolejny post w temacie!
Przyznam, że kiedyś bardzo chętnie oddawałam się pracom wykonywanym przy użyciu szydełka, przygotowywałam różne przedmioty, ubrania, dywany, obrazy, akcesoria dekoracyjne, do dziś zastanawiam się, skąd czerpałam pomysły i pokłady cierpliwości. 🙂
Same cudowności, uwielbiam takie cuda. Sama też czasem coś uplotę, posklejam czy poskładam 🙂
Uwielbiam takie ozdoby robione własnoręcznie, handmade. Są dla mnie cenniejsze niż masowa produkcja, mają duszę i idealnie pasują do mojego domu, też z duszą.
Te cudawianki są fantastyczne, to nie tylko pomysł na dekoracje ale i dobra zabawę, bardzo podobaja mi się te wiosenne
Jak mądra mama zadba to i później dzieci z ochotą chcą tworzyć takie dzieła. Chwalone i zachęcane do działania mogą zdecydowanie przenosić góry. A kto wie może wyłoni się wtedy jakaś artystyczna dusza.
Wianki cudne! Ze sznurka w końcu zrobiła mi koleżanka koszyczek bo cała moja nauka poszła w las 🙂
Coś pięknego.każdy produkt cudny i widać robiony z pasją
Oj tak. Serducho włożone na 100%
Temu nie można zaprzeczyć
Wszystko takie piękne, że nie mogę oderwać wzroku! Moje prace plastyczne i projekty diy to przy tym amatorszczyzna.
Moje zdecydowanie też!
😉
Sama uwielbiam prace rękodzielnicze i podziwiam je u innych, kreatywnych osób. Te wianki są przepiękne, a te kosze to mistrzostwo. Muszę koniecznie zajrzeć na stronkę Kingi.
Szczerze! Ja w tych koszyczkach jestem zakochana bo uwielbiam takie rzeczy!!!!
Piękne <3 Niestety ja nie miałabym cierpliwości do takiej pracy xD
Bez wątpienia to trzeba lubić. Kilkukrotnie próbowałam nauczyć się szydełkować – bez powodzenia
O jejku, jakie piekne te wianki! Szczególnie ten z mini dyniami mnie urzekł 🙂
Te malutkie dodatki nadają klimatu
Moje rękodzieło jest ubogie, a i tak jestem dumna bo będę robiła stroiki na cmentarz.
Liczy się wkład pracy
Ja niestety nie mam dzieci, więc jeszcze nie wiem, czy jakiś talent mi się trafi. Ale te cudeńka są przepiękne! Myślałam, że to Twoje dzieła 🙂
Chciałabym
Piękne cudeńka robisz! U mnie niestety nadal brak talentu do takiego hand made 😉
A to nie ja
Uwielbiam wianki, tworzą takie piękne kompozycje o każdej porze roku. Jesienią z liści, latem ze zboża i kwiatów, zimą z orzechów i gwiazd betlejemskich. Wspaniale!
Dokładnie takie są prace Kingi
Wianki są ekstra. Jakoś do tej pory nie złapałam bakcyla do tworzenia tego typu rzeczy. Wolę kupić od pasjonatów 🙂
Te wianki są robione przez rękodzielniczkę. I o niej jest ten post.
Bardzo dobrze że promujesz innych ❤️ a raczej inne kobiety