Uwielbiam czytać. W każdej wolnej chwili sięgam po książkę, zatem i dzieci przyzwyczajałam do czytania odkąd miały kilka miesięcy. To u nas codzienny rytuał, przed snem obowiązkowo musi być jakaś lektura. Same się tego domagają. Zresztą w ciągu dnia Wojtek chętnie przegląda różne pozycje z naszej biblioteczki, a Hania sama pochłania kolejne strony tego, co ją zaciekawi. Nie mogłabym zatem nie przyłączyć się do akcji Kochanie przez czytanie (szukajcie ciekawych propozycji poprzez #KochaniePrzezCzytanie), którą po raz kolejny organizuje Magda znana z bloga Save The Magic Moments. W tym wpisie zachęcam Was do zapoznania się z książką „I ty możesz zmienić świat”. Zmieni ona Wasze spojrzenie na dziecięce plany!
I Ty możesz zmienić świat – aspekty techniczne
Autorką książki wydanej przez Media Rodzina jest Karolina Grabarczyk. Ilustracje są bardzo charakterystyczne – stworzyła je Nika Jaworowska-Duchlińska. Na 96 stronach w formacie B5, utrwalone są 42 niezwykłe historie o 'zwyczajnych’ dzieciach, które swoimi działaniami pokazały, że zaangażowaniem i właściwą postawą można przyczynić się do zmiany świata na lepsze. Każda opowieść zajmuje dwie strony – na jednej mamy treść dotyczącą konkretnego dziecka, wraz z rokiem urodzenia (ew. śmierci) oraz krajem pochodzenia. Na drugiej znajduje się jego wizerunek wraz z krótką informacją czego dotyczą/dotyczyły jego działania.
Przy niektórych historiach podane są adresy stron internetowych, z których można dowiedzieć się więcej (najczęściej są to adresy fundacji, które funkcjonują dzięki ich małym założycielom).
Książka wydana jest w twardej oprawie. Na początku i na końcu przypomniane są prawa dziecka, przysługujące każdemu bez względu na płeć, narodowość czy kolor skóry.
Na odwrocie spisane są krótkie opinie polskich dzieci na temat tej lektury.
42 inspirujące i zaskakujące historie
Powiem Wam szczerze, że niejednokrotnie czytając kolejne teksty napływały mi łzy do oczu i w gardle mnie ściskało. W tej książce znajdziemy prawdziwe, bardzo inspirujące opowieści, o dzieciach z całego świata (dosłownie z każdego kontynentu), wychowujących się w różnych środowiskach. Polskimi przedstawicielami, których historie tutaj poznamy są: Bronka Śmidowicz (walcząca o naukę w języku polskim, gdy nasz kraj znajdował się pod zaborami), Janek Mela (który po amputacji ręki i nogi zdobywa m.in. oba bieguny czy najwyższy szczyt Afryki i Kaukazu oraz zakłada fundację „Poza horyzonty”) i Romek Strzałkowski (zastrzelony w wieku 13 lat, symbol walki przeciw niesprawiedliwości i brutalności podczas Poznańskiego Czerwca).
Wśród opowieści znajdziemy przykłady dzieci, które angażowały się w różne przedsięwzięcia już w wieku 4 lat (!). Przykładem jest Alexandra Flynn Scott, chorująca na raka, która wpadła na pomysł otwarcia stoiska z lemoniadą. Dochód z niego przeznaczony miał być na badania dotyczące raka u dzieci. Zyskało ono ogromną popularność i zainspirowało inne dzieci (podczas tej działalności udało jej się zebrać ponad milion dolarów).
Są tutaj także opowieści o małych bohaterach m.in.:
- działających na rzecz środowiska (np. biopaliwo ze zużytego tłuszczu; ochrona pszczół; inicjatorach oczyszczania plaż i parków, sadzenia drzew);
- działających na rzecz praw ludzi (dzieci zmuszanych do pracy i niewolnictwa; nieposiadających aktów urodzenia; którym zabrania się nauki; dyskryminowanych ze względu na kolor skóry, pochodzenie, płeć, status materialny);
- działających na rzecz nauki (kilka historii o dzieciach wspierających badania nad leczeniem raka; odkrycie znaczenia hieroglifów; historia twórcy alfabetu Braille’a).
Każdy może się zaangażować
Opowieści pozwalają uwierzyć, że każdy z nas może okazać się wyjątkowym. Mamy tutaj przykłady dzieci niepełnosprawnych – nie tylko niewidomych, niesłyszących, ale także po amputacji czy urodzonych z porażeniem mózgowym. Jak mawiają – ograniczenia są tylko w naszym umyśle i te przykłady potwierdzają to w 100%. Nie wszystkie z tych dzieci miały wsparcie rodziców, tym bardziej niesamowite są ich osiągnięcia. Każda z opowieści daje do myślenia! Wielu z nas zlekceważyłoby zaangażowanie własnego dziecka w jakąś inicjatywę.
- Kto z Was założyłoby dziecku stoisko z lemoniadą, żeby mogło zbierać pieniądze na badania nad rakiem? (Rezultat przechodzi wszelkie oczekiwania).
- Ilu z Was wzięłoby na poważnie prośbę o nieretuszowanie zdjęć modelek w magazynach? (W celu przeciwdziałania chorej modzie na bycie idealnie szczupłym i bez skaz)
- Kto pomógłby dziecku założyć ogródek, by mogło przekazywać warzywa ludziom w potrzebie?
- Ilu z Was wsparłoby córkę, przeciwstawiającą się zakazowi edukacji kobiet, która oficjalnie krytykuje rząd w kraju takim jak Pakistan? (Skończyło się to zamachem na życie dziewczynki, a mimo to z ojcem założyła fundację walczącą o prawo dzieci do bezpiecznej szkoły).
- Ilu z Was wsparłoby 4-letnie dziecko, chcące walczyć o ochronę pszczół?
- Ilu z Was poparłoby pomysł dziecka na założenie fundacji, której zadaniem jest zaopatrzenie w buty dzieci, które ich nie mają?
- Jak zareagowalibyście na informację, że Wasze dziecko chce zbudować studnie w Afryce?
- Co byście powiedzieli, gdyby Wasza córka (z mózgowym porażeniem, jeżdżąca na wózku inwalidzkim) wpadła na pomysł zdobycia Kilimandżaro?
Nie ma dzieci, są ludzie
Te słowa Janusza Korczaka, po przeczytaniu „I Ty możesz zmienić świat” pozwalają zweryfikować nasz tok myślenia. Sądzę, iż ucieszylibyśmy się, że nasze wspaniałe dzieci mają szczytne zamiary, ale… Pewnie większość starałaby się je odwieść od takich pomysłów, w możliwie łagodny sposób. Dzieci nie są własnością dorosłych, a często chcemy by spełniały głównie nasze oczekiwania. Gdy trzeba podjąć większe wyzwanie, inicjowane przez kilkulatka, rezygnujemy na starcie. My dorośli obawiamy się niepowodzeń, widzimy więcej przeciwności niż pozytywnych stron.
Przytoczę fragment z podsumowania, który wyjaśnia wszystko: „Książka (…) powstała po to, by przełamać lukrowane wyobrażenie o bezproblemowym i bezproduktywnym dzieciństwie. Dorosłych ma zachęcić to do innego, odważnego spojrzenia na swoje pociechy, wspierania ich w podejmowaniu samodzielnych decyzji i realizowaniu marzeń oraz pomocy dzieciom, które z różnych względów mają utrudniony start w dorosłe życie„. Moim zdaniem, autorce się to udało.
Nagrody dla małych bohaterów
Wiele z dzieci opisanych w „I Ty możesz zmienić świat” zostało docenionych i za swoją działalność i otrzymało mnóstwo nagród. 11 zostało laureatami Międzynarodowej Dziecięcej Pokojowej Nagrody Nobla! Informacje tego dotyczące znajdziecie również w książce. Po poznaniu tych opowieści uważam, że wyróżnienia przyznane są zupełnie słusznie. Podziwiam te dzieci całym sercem: za odwagę, zaangażowanie, empatię, siłę, hart ducha, pomysłowość, determinację… Mogłabym tak długo wymieniać.
Lektura dla dzieci i dla dorosłych
I Hania i Wojtek słuchali kolejnych życiorysów z ogromnym zainteresowaniem. Nie wszystkie dzieci mogą cieszyć się zdrowiem, rodziną, dostępem do edukacji i innych możliwości, które my mamy na co dzień. Ta książka uzmysłowiła im, że niektórzy ludzie znajdują się w bardzo trudnych sytuacjach. Te historie uczą empatii, pokazują jak otworzyć się na innych, jak poprzez swoje działania dostrzec i wspomóc potrzebujacych. Pozwala też uwierzyć w siebie, w to, że każdy z nas może coś osiągnąć, czegoś dokonać. Z całego serca polecam tą lekturę także dorosłym – gwarantuję, że zmieni ona Wasz punkt widzenia na pomysły Waszych pociech. Życzę Wam, abyście i Wy zmieniali świat… na lepsze.
Pomyślmy, ilu dzieciom, mającym chęć działania dorośli podcinają skrzydła?
Dziś właśnie moja córka uczyła sie na języku polskim o Malali. Dzięki podobnej książeczce mogłam rozszerzyć jej wiedzę. Poza tym warto pamiętać, ze dzieci też mogą zmienić świat!
Świetny wybór! Bardzo wartościowa i inspirująca książka. I zdecydowanie tak jak piszesz, lektura dla dzieci i dorosłych.
Musimy to mieć!:)
Musimy to mieć!
Brzmi ciekawie! Bardzo chętnie przeczytam tę książkę 🙂
Dzięki za pomysł na prezent 🙂
Proszę bardzo 🙂
Piękne ilustracje w tej ksiązce, już nam się podoba 🙂
Treść fajniejsza 🙂
Bardzo mnie ta książka zaciekawiła. Myślę, że moje córki byłby nią zaintereswane. No i same ilustracje są świetne 🙂
Są zdecydowanie charakterystyczne.
Świetna pozycja nie tylko dla dzieci, ale także dla dorosłych. A idealne będzie lektura wspólna. Codzienne czytanie to świetny pomysł. Ja uwielbiam książki i tą miłość wpoili mi już od dzieciństwa.
O akcji słyszałam i popieram w 100%, a co do lektury to uważam, że będzie idealna dla każdego malucha.
Też uwielbiam książki, chyba mam to po mamie, która całą ciążę czytała. Zresztą ja też na L4 zjadałam książki i maluchom czytam niemal od zawsze, codziennie.
O tym samym i jak dziś w tej samej akcji czytelniczej piszę, tyle że mamy inną książkę, ale nie mniej ciekawą.
Byłam u Ciebie, nazwiska się powtarzają 🙂
Dużo ostatnio czytam i przyznam że o tej książce jeszcze nie słyszałam. Chętnie się za nią rozejrzę 🙂
Wydana w tym roku 🙂
Wspaniała książka, dziękuję za polecenie <3
Proszę bardzo 🙂
Mam ją na liście zakupów! 🙂
Nie będziesz żałować.
Każdy z nas może zmienić świat tylko trzeba zrobić pierwszy mały krok
Dokładnie, ziarenko do ziarenka 🙂
Świetna pozycja! Przeczytałam to co widoczne na zdjęciach i myślę że właśnie takich książek dla dzieci brakuje! Wartościowych wprowadzających w świat historię.
Wyjątkową historię dzieci 🙂
Bardzo wartościowa i inspirująca książka. Tyle pięknych historii.
Zgadza się.
Miałam okazję czytać, mnóstwo inspirujących historii.
Prawda? Aż dorosłego zadziwiają 🙂
Inspirująca 🙂 Na prawdę fajnie wygląda ta książka 🙂
I treść świetna, bo oparta na faktach.
Każdy może zostać bohaterem i zmieniać świat na lepsze 🙂
Wystarczy chcieć.
Bardzo mądra książeczka i poruszająca sprawy nieoczywiste.
Wiele razy mnie zaskoczyła.
Cieszę się, że trafiłam na ten wpis – w przeciwnym wypadku pewnie nie zwróciłabym uwagi na tę książkę. Teraz już wiem, że na pewno trafi ona do naszej domowej biblioteczki.
Fakt, okładka może zbyt mocno nie przyciąga uwagi 🙂
Piekna, wspaniała książka. Ja pewnie połowę czytania bym przepłakała, ale warto!
Właśnie tak miałam, klucha w gardle…
Bardzo wartościową książka. Z przyjemnością widziałabym ja w naszej biblioteczce. Również bierzemy udział w kampanii. Nasz wpis-29 marca 🙂
Na pewno zajrzę. Staram się śledzić 🙂
Świetna książeczka. Myślę, że będzie następnym prezentem dla mojej chrześnicy 🙂
🙂
Świetna pozycja i dobrze, że takie książki są na rynku 🙂
Właśnie – historie prawdziwe dla dzieci!
Fantastyczna książka 🙂
Też tak myślę.
Wspaniale, ze takie ksiazki powstaja – a dziecinstwo juz od dawna nie jawi mi sie jako lukrowane i cukierkowe. Wrecz przeciwnie – to czas wielu frustracji i rozczarowan, ktore nie powinny byc bagatelizowane przez doroslych.
A niestety często jest 🙁