W zasadzie obecnie już chyba większość młodych par prosi zaproszonych na wesele gości, aby zrezygnowali z kupowania kwiatów na rzecz zabawek do domów dziecka, karmy dla zwierząt, wina czy kuponów totka lub zdrapek. O ile eleganckich opakowań do wina mamy na rynku spory wybór, o tyle można pokusić się, żeby kupony i zdrapki podarować w niestandardowej formie. Owszem najłatwiej jest je po prostu włożyć do telegramu i zakleić kopertę, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by nieco przełamać standardy. Oto propozycja, którą wykonała moja siostra. Trzy bukiety, które młodym wręczała trójka jej pociech.
Bukiet z balonów ze zdrapkami – jak zrobić
Wykonie nie jest szczególnie trudne i polecam również zaangażować w tę czynność pociechy. Oto czego potrzebujemy, aby zrobić bukiet z balonów ze zdrapkami:
- małe baloniki,
- kupony-zdrapki,
- kryzę do bukietów,
- patyczki do balonów z koszyczkiem,
- gałązki z liśćmi,
- wstążkę.
Możecie się pewnie łatwo domyślić co robić dalej krok po kroku, jednak dla jasności wszystko opiszę.
Najpierw zdrapki zwijamy w rulonik i wkładamy je do balonu. To idealne zadanie dla dzieci, rozwijające sprawność paluszków i przy okazji cierpliwość. Później balony oczywiście dmuchamy – równie wskazane są tutaj dla najmłodszych ćwiczenia oddechowe, pod warunkiem, że nie zmoczą zbytnio znajdujących się wewnątrz kuponów 🙂
Balony dla pewności związujemy, a następnie mocujemy je na patyczkach z koszyczkami.
Jak już wcześniej wspomniałam, bukiety powstały trzy, więc w tej sytuacji, balony trzeba było pogrupować kolorami. I tutaj rozwijamy u dzieci spostrzegawczość i umiejętności matematyczne, bo tworzymy zbiory ze względu na kolory i przeliczamy ile sztuk jest w każdym z nich. Można porównywać czy jest tyle samo 🙂 Wszystkie okazje można wykorzystać do nauki przez zabawę.
Z balonów robimy odpowiednią kompozycję, dekorując bukiet zielonymi gałązkami z liśćmi (te które widzicie na zdjęciu to ruskus). Wykorzystujemy do ozdoby także kryzę do bukietów, tutaj w kolorze białym i skracamy patyczki na odpowiednią długość.
W wersji ostatecznej bukiety z balonów w całej okazałości prezentowały się tak:
Widziałam też, że inni goście mieli kupony totka zwinięte w kształt kalii, zabezpieczone przed rozwinięciem drucikami. Wyglądało to także oryginalnie… A Państwo Młodzi przynajmniej się nie nudzili, żeby się wzbogacić trzeba się nieco napracować 🙂
Jakie znacie przykłady próśb młodych dotyczących zastąpienia kwiatów innymi rzeczami?