Wielkanoc to kolejne święto, które poza tradycyjnymi obrzędami oscylującymi wokół religii przyciąga do stołu całe rodziny. Podczas wielkanocnego śniadania spożywa się poświęcone poprzedniego dnia pokarmy, ale przygotowuje się i kilka rzeczy ponadto. Staram się też zawsze angażować dzieci do przygotowań – po pierwsze uczą się kucharzyć, po drugie, ćwiczą motorykę, a po trzecie mają większą satysfakcję.
Pomysł na jajka na wielkanocnym stole
Pierwsze, co przychodzi na myśl, gdy mowa o Wielkanocy to jajka. I standardem jest, że są to zawsze jajka gotowane, ale nie muszą być one podawane w zwyczajny sposób. Im bardziej kolorowo i wiosennie, tym bardziej można nacieszyć nie tylko kubki smakowe, ale i oczy. W tym roku zaserwuję jajka faszerowane. Przetestowałam w tym tygodniu dwa sposoby, którymi zainspirowałam się ze strony przepisy.pl, nieco zmodyfikowałam je na własne potrzeby.
- Jajka faszerowane awokado.
Jajka gotujemy, obieramy, przecinamy na połówki i wydrążamy żółtko. Następnie do żółtka dodajemy drobno pokrojone awokado, ja dodałam również kabanosiki (w oryginale mamy podsmażane chorizo). Całość dokładnie mieszamy i doprawiamy ulubionymi przyprawami (pieprz, sól, kolendra, kurkuma) oraz dodajemy majonez wg uznania. Tak przygotowanym farszem wypełniamy połówki białka.
- Jajka faszerowane szpinakiem – szpinak podsmażamy na masełku i dodajemy do niego nieco bulionu. Z żółtkami postępujemy jak w kroku pierwszym. Dodajemy do nich szpinak, nieco startego żółtego sera i przyprawy. Również wypełniamy pastą połówki jajek.
Faszerowane jajka mogą być też elementem zwykłego codziennego śniadania.
- Jajka myszki – ta propozycja skierowana jest dla dzieci. Poza jajkami potrzebujemy ziarenek pieprzu, szczypiorku i rzodkiewki. Jajka gotujemy, obieramy i przecinamy na połówki. Rzodkiewkę kroimy na plasterki, białko nacinamy i z plasterków robimy uszka. Pieprz wciskamy w jajko jako oczka, dłuższy kawałek szczypioru stworzy ogonek, a krótsze posłużą za wąsy.
Bigos być musi!
Święta bez bigosu? Nie ma mowy. To jedna z łatwiejszych do przygotowania potraw. Bigos jest tak banalnie prosty w przygotowaniu, że naprawdę nie trzeba wiele umieć, by go dobrze zrobić (sprawdź).
Do wykonania potrzebne jest mięso (np. łopatka, kiełbasa, boczek), kapusta kiszona, główka kapusty białej, koncentrat pomidorowy i opcjonalnie suszone śliwki czy grzyby oraz przyprawy: sól, pieprz, majeranek, ziele angielskie, liść laurowy, ewentualnie kminek i majeranek.
Mięso kroimy w kostkę i podsmażamy.
Kapustę szatkujemy i dorzucamy do mięsa – zarówno białą jak i kiszoną oraz przyprawy. Całość gotujemy pod przykryciem. Na końcu dodajemy koncentrat pomidorowy. I to tyle.
Sałatki
Przepisów na sałatki są tysiące. Ale w Wielkanoc, tradycyjna sałatka smakuje najlepiej. Ziemniaki, marchew, seler, ogórek kiszony, jajko, jabłko, pietruszka, przyprawy i majonez. Nie ma chyba nic prostszego.
Niewegetariańskie święta
Szczerze, to nie potrafię sobie wyobrazić, że Wielkanoc mogłaby być wege. Uwielbiam wszelkiego rodzaju szynki soute (moja ulubiona to wędzona z własnej roboty) czy też z dodatkami: z jajkiem, szparagami etc., schab ze śliwką w galarecie… Po prostu palce lizać.
I oczywiście co to za święta bez białej kiełbasy?!
Babka wielkanocna
Babka to ciasto, które też jest stałym punktem Wielkanocy. Bardzo łatwa w przygotowaniu jest cytrynowa. Składniki, których potrzebujemy to: masło, cukier, jajka, mąka pszenna, mąka ziemniaczana, proszek do pieczenia, cytryna. Opcjonalnie możemy dodać płatki migdałowe i laskę wanilii. Wszelkie proporcje i sposób wykonania znajdziecie też na przepisy.pl
Czego nie może zabraknąć na wielkanocnym stole u Ciebie?
Oczywiście święta wielkanocne nie są po to by siedzieć i jeść. Z roku na rok mam wrażenie, że robimy mniej jedzenia i ma to w pewnym stopniu sens. Jednakże kultywujemy tradycję i mimo wszystko przygotowujemy się do nich odpowiednio. Powiedzcie zatem, czego nie może zabraknąć na wielkanocnym stole u Was?
Sernika! Dla mnie to najważniejszy element każdych świąt:)
Też lubię sernik i na ogół w święta jest, ale mogę sobie wyobrazić święta bez niego 🙂
U mnie na stole Wielkanocnym nie może zabraknąć na śniadaniu żurku z jakiem i kiełbasą. To jest podstawowe danie tych świąt. Będą i oczywiście i inne dania, m.in. sałatka jarzynowa, bo to chyba królowa polskich stołów.
U mnie sałatka jarzynowa, jest typowo świątecznym daniem 😀
Wiesz..przypomniałaś mi smaki dzieciństwa:) teraz u nas bardzo napiety i smutny czas ale trzeba coś z dziećmi przyszykować- dzięki za ciekawe pomysły
Polecam się.
Jeśli o mnie chodzi,zrobię jajka w majonezie – i tyle 😉 Nie przepadam za gotowaniem, a w święta i tak zawsze nas gdzieś poniesie. Nie jesteśmy typem domatorów.
My się podporządkowujemy na razie i święta spędzimy ew. na spacerach
szkoda, że robienie tego wszystkiego trwa tak długo, no ale gdyby na co dzień by się jadło takie frykasy to nie byłby odświętne
Ale święta nie są tak często. Można się poświęcić.
Jaka myszki są świetne. U nas często goszczą jajka faszerowane sałatką jarzynową.
O, też dobry pomysł