W spotkaniach blogerów i blogerek dla każdego liczy się coś innego: jedni zapisują się na nie przez wzgląd na towarzystwo, które można tam spotkać, inni są ciekawi wiedzy i warsztatów (o przebiegu spotkania pisałam tutaj), są i tacy, których przyciągają głównie prezenty od sponsorów. Ja akurat do tej trzeciej grupy nie należę – możecie nie wierzyć, ale chętnie wróciłabym z pustymi rękami. Blogosfera zbliża ludzi – każdy jest inny, a fakt jest taki, iż niestety Internet często pozwala udawać kogoś kim się nie jest. Wśród tego morza blogujących można znaleźć prawdziwe perełki i nie mam tu tylko na myśli tematyki a konkretnych autorów – osoby nieprzeciętne, inteligentne, o wielkich sercach. Kilka takich kobiet zgłosiło się na Mam Blogerek Fanaberie – i one były głównym bodźcem, który mnie również sprowokował do wysłania zgłoszenia.
Skoro już się dostałam na spotkanie organizowane przez Karolinę i Kasię (którą to wreszcie także miałam okazję poznać osobiście), nie miałam większego wyboru i musiałam zaakceptować warunki regulaminu, gdyż dziewczyny starały się, aby każda uczestniczka wyszła obdarowana w miarę możliwości podobnymi upominkami. Było tego duuuuuuuużo, nawet powiedziałabym, że zbyt dużo. Sami możecie się przekonać przeglądając ten post do końca.
Oto moje prezenty:
Art Pompon – solidne pompony w bardzo soczystych i żywych kolorach
Artepoint – ramki do zdjęć

Wydawnictwo Zielona Sowa – książeczki i gra z bohaterem znanym z książeczek dla dzieci – Tappim

Wydawnictwo Siedmioróg – książeczki z których pierwsza po lewej od razu kojarzy mi się z Balbiną – organizatorką 

Wydawnictwo Literaturka – kolejny zestaw książeczek, w tym polsko-angielskie.

Wydawnictwo Bis – książka

Lalanna – książki

Wydawnictwo Media Rodzina – miniksiążeczka

Wydawnictwo Epideixis – zestawy kontrolne do PUS-ów – rewelacyjnej (moim zdaniem) pomocy dydaktycznej ćwiczącej spostrzegawczość oraz umiejętność logicznego myślenia.

Crazy Drawings – coś dla rodziców, czyli kolorowanki dla dorosłych, pochłaniające czas tak samo jak Internet 

Wydawnictwo AWM – kiedy mama bawi się kolorowankami z milionem szczegółów dzieci zajmują kolorowanki przeznaczone dla nich, idealne dla maluchów
Edumal – świetna układanka!

Wydawnictwo Jungoffska – opowiadanie czytane przez jeden z najlepszych męskich głosów lektorskich

Piaskowe obrazki – pierwszy raz się z nimi spotkałam i zakochałam się w nich

Amadora – podobnie jak wyżej, bałaganu sporo, ale zabawa fantastyczna

Little Tikes – zabawka – sympatyczny krab

ABC Kid – kubek niewysypek

Gabriella – rajstopy i dla mamy i dla córci

Danielki – wkładki do butów <3 Przydadzą się, są świetne.

Oillan – kosmetyki, które bardzo lubię 

Plus dla skóry – kolejna porcja kosmetyków, firmy nie znałam, ale z chęcią zapoznam

Bepatnthen – maść ochronna, długopis, chustka na szyję

Ekozuzu – cień do powiek i krem

Bielenda – płyn micelarny, spray utrwalający makijaż i podkład

BioLine – zestaw kosmetyków i bransoletka

Yope – mydło kuchenne – i ręce pachną jak kompot gruszkowy – uwielbiam 

Felicea – cień do powiek

Neauty – próbki podkładów i cień

Pixie cosmetics – próbki podkładów mineralnych

Lakma – próbki Perlux i Sidolux

Lawendowa manufaktura – woreczek z lawendą do szafy

SemCo – olej rydzowy

Frupp – śniadaniówka, długopis, batoniki oraz kukurydza

Wiatrowy Sad – pyszne, zdrowe soki

AgiBagi – kolorowanka, płyta z bajkami, płyta z muzyką, breloczki i proszek Camu Camu – o którym nigdy nie słyszałam, ale poczytałam w Internecie, ba nawet spróbowałam go z wodą. Jeśli ktoś z Was ma pomysł jak go spożywać, żeby było to do przełknięcia to proszę o podpowiedź, bo podobno owoce Camu Camu są bardzo zdrowe.


Mama i ja – woda i długopis

Zapa – jednorazowe nocniki. Słyszeliście o takim wynalazku, a i jaka trafna nazwa: TRON

Peticado – literki bardzo solidnie wykonane

Kolorowy świat Katarzyny – maskotka serduszko

Cat Corporation – laleczka

Szpulka handmade – duszek

MyCuddle – misiek

Feedo – puzzle piankowe, maskotki, kosmetyki, mydelniczka, skarpetki, pieluszka tetrowa, bransoletka, breloczek, ramka na zdjęcia i wielki magnes

Przypinki.pl – nasze identyfikatory (kiedyś takie kolekcjonowałam)

Akademia Fotografii Dziecięcej – żebyśmy miały jak notować wykład Pani Kasi, otrzymałyśmy notes i długopis

PluszAnki – obdarowały nas torbami papierowymi (fot. MP Fanaberie)
Również Bolter Druk uratował nas torbami papierowymi, abyśmy miały jak to wszystko zapakować, niestety moja torba już się nie nadawała do fotografowania 
Otrzymałam także kupony rabatowe:
I wreszcie dobrnęłam do końca. Dziewczyny włożyły mnóstwo pracy by to wszystko zorganizować i żebyśmy my także nie nudziły się, spędzając godziny na przygotowaniu wszystkiego do postu
Pozdrawiam organizatorki i Sponsorów :*
super prezenty
WOW jednorazowe nocniki!!!;) Mega!
Ty miałaś blisko do domu, więc wiesz, ;P
Też by lekko nie było, gdyby mój nie podjechał po to wszystko, aczkolwiek Wam – dojeżdżającym z daleka nie zazdroszczę
same cudownosci !
http://gabrysiowetestowaniee.blogspot.com/2016/04/avent-kolekcja-limitowana-kim-bede-gdy.html
Bardzo fajne te prezenty
Śliczne macie kolory pomponów
Trzeba przyznać, że biblioteczka chyba pęka Wam w szwach !
Co rusz muszę robić przemeblowanie i szukać miejsca dla nowych egzemplarzy
a mi się marzy kiedyś na takie spotkanie po prostu pójść, nie dla prezentów, ale żeby właśnie poznać inne Dziewczyny z podobną pasją…
Szukaj spotkań dla blogerów, bo naprawdę warto. Poznanie innych osób z tą samą pasją jest mocno inspirujące.
Na takich spotkaniach można zawrzeć bardzo trwałe znajomości. Kilka blogerek może to na pewno potwierdzić
Świetne prezenty, a ich ilość powala …
Faktycznie potrzeba było czasu na obróbkę tylu zdjęć. 
W ogóle już samo robienie zdjęć to niekończąca się opowieść
Najbardziej mnie rozwaliły te próbki podkładów…..
Zastanawiam się cały czas kiedy w reszcie uda mi się przebrnąć przez tę ilość zdjeć i zrobić w końcu mój post o prezentach
Ta ilość mnie tak zmeczyła, że rymów już mi się nie chciało wymyślać
Rany, nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby wybrać się na jakiekolwiek spotkanie dla blogerów w celu nabycia "darów losu". Dziwne podejście muszę przyznać
Chodzę na mnóstwo takich spotkań, ale nigdy nie wracam obładowana prezentami, lecz solidną dawką wiedzy i fajnymi kontaktami.
Są takie osoby. Niestety
Tyle dobroci! Cudownie
Literki są cudowne tylko nie mam ich gdzie powiesić:-(
Też nad tym myślę
Fajniutkie prezenty. Ksiazki i gry skradly moje serce
Tak! Faaajne
Śliczne kolory tych pomponów dostałaś! Takie soczyste
Wiedziałam, że jak dostaniesz książeczkę z Balbinką to o mnie wspomnisz :p
Każdorazowo
Własnie siedzę nad tym samym wpisem… i czuję, że nocy zabraknie! piękne kolory pomponów
Kolory intensywne, aczkolwiek jestem na etapie pastelove
Też się zastanawiam, jak to Camu camu używać?
Zastosowałam wg tego co na opakowaniu. Moje wrażenia? (…)
Literki piękne. Mam niebieska i zieloną.
W maju mały remont, trzeba im znaleźć lokalizację