Kolejny świąteczny przepis na blogu w ramach cyklu „W świątecznym klimacie”. Tym razem moim gościem jest 30-stka, na którą trafiłam przez przypadek i która zdradzi Wam przepis na pierniczki
Więcej na jej temat poniżej 
Kilka słów o autorce wspomnianego bloga
Przepis na pierniczki

Składniki:
Przygotowanie:
Zaczynamy od podgrzania miodu. Kolejny krok to dodanie do niego mąki, masła, jajka i przypraw. Całość mieszamy i odkładamy na godzinę do lodówki. Po tym czasie rozwałkowujemy ciasto na cienki placek i wykrawamy dowolnego kształtu pierniczki.

Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Blachę można wyłożyć papierem, ale my zapomnieliśmy – na szczęście nam się nie przykleiły Pieczemy około 7-10 minut, chyba, że zrobiliście grubaski, to wtedy zostawcie je w piecu nawet i 12 minut.

Przy wyrobie jest zawsze niezły bajzel, mąka fruwa po całym mieszkaniu, w powietrzu unosi się cudowny zapach korzennych przypraw, po stole walają się foremki różnych kształtów i kolorów, w tle koniecznie musi być świąteczna muzyczka, no wiecie jakieś „Last Christmas”, czy inne oklepane przeboje :).

Kto oprócz Natalii ma już upieczone pierniczki?
30stkę znam, a pierniczki super
My dopiero będziemy piec pierniki.
My też, chociaż mi się nie chce
Fantastycznie jest robić coś całą rodzinką
Nawet jak kotek "pomaga" 
Żeby nie upiec kotka jak za mocno się zaangażuje.
Ja uwielbiam pierniki! W tym roku mam nadzieję, że pomoże mi w ich przygotowaniu mój prawie 3 letni Jaś
Zrób więcej i podeślij mi.
My za pierniczki dopiero się będziemy brały z córką
I już nie mogę się doczekać tego bałaganu w kuchni 
Moja mi też już marudzi
U nas piekła córka z babcią
Niestety nie mam tak fajnych foremek jak 30-stka 
A ja mam… ponad 200