Twórcze podejście do życia od małego

Wydawać by się mogło, iż kreatywność jest w naszym narodzie cechą wrodzoną, która ukształtowała się między innymi na gruncie skomplikowanej historii. Jednak odpowiedzialność za prawidłowy i wszechstronny rozwój dzieci spoczywa przede wszystkim na rodzicach.

Kreatywność pomaga w wielu dziedzinach życia kiedy mierzymy się z trudnościami – znalezienie rozwiązania na niektóre problemy wymaga nieszablonowego myślenia. Poprzez odpowiednie zabawy możemy stymulować rozwój pomysłowości u dziecka.

Jakie zabawki mogą w tym pomóc dziecku?

Wybór na rynku zabawek jest ogromny, dlatego nie ma sensu wymieniać tutaj wszystkich zabawek, które kładą akcent na rozwój kreatywności. Jednak kiedy szukamy nowej zabawki dla dziecka i zastanawiamy się czy będzie właściwa, spróbujmy odpowiedzieć sobie na dwa pytania:

– czy daje dziecku przestrzeń do wielu wyborów? Niektóre zabawki mają ściśle narzucony scenariusz zabawy, który w pewnym sensie ogranicza dziecko; oczywiście „na upartego” można próbować go zmieniać, ale nie zawsze jest to łatwe i możliwe; lepiej gdy dziecko dostaje tylko pewne „ramy zabawy” i przestrzeń do realizacji własnych pomysłów.

– czy dziecko chętnie będzie wracało do tej zabawki? Kiedy pociecha bawi się zabawką po raz pierwszy, zawsze jest podekscytowana, a głowa pełna pomysłów. Jednak gdy pierwsze emocje opadną, zabawka może stracić na atrakcyjności, zwłaszcza jeśli jest jednowymiarowa. Jeśli systematycznie będzie w użyciu, umysł mimowolnie zacznie podrzucać nowe pomysły na zabawę – to ćwiczenie podobne do „burzy mózgów”, tylko nieco bardziej rozciągnięte w czasie.

Lista zabawek rozwijających twórcze zdolności może być naprawdę nieskończona, a ogranicza ją właśnie tylko nasza kreatywność 😉 Posiłkować możemy się wieloma blogami parentigowymi takimi jak maluchwdomu.pl, gdzie znajdziemy inspirujące porady (warto zajrzeć w tym celu zwłaszcza do sekcji „Działamy”). Rozważmy zestaw do rysowania lub malowania, gry logiczne, kostkę Rubika, czy klocki LEGO®. Oczywiście pamiętajmy, aby zabawka była dostosowana do wieku dziecka i jego zainteresowań.

Nawet z pozoru ta sama zabawa może z biegiem lat zmieniać swój charakter. Autorskim przykładem może być tutaj zabawa polegająca na tworzeniu miasta w trzech bardzo różniących się od siebie odsłonach:

– jako kilkulatek budowałem w ogrodzie „asfaltowe” uliczki dla autek (korzystając z wody i piasku), sadziłem wokół nich miniaturowe „drzewa” (którymi były prawdopodobnie wyrwane chwasty, o wyglądzie przypominającym mini drzewka);

– kolejnym etapem było zbudowanie miasta (tym razem w domu) na stole z wykorzystaniem drewnianych klocków oraz klocków LEGO® – mieszkańcy mieli swoje domy, pracę oraz otrzymywali wynagrodzenie (co prawda w groszówkach, ale takie były zabawkowe realia ekonomiczne) – mogli kupować różne rzeczy i spędzać czas na różnych aktywnościach;

 – jako nastolatek zacząłem przygodę z nowym hobby – modelarstwem – efektem moich prac była między innymi realistyczna makieta fragmentu miasta w skali 1:87 (z działającym oświetleniem).

Nie warto bać się kreatywności – wręcz przeciwnie – szukajmy jej gdzie tylko się da, a na pewno zaprocentuje to w przyszłości 🙂

Wpis gościnny serwisu noweklocki.pl