Tym razem recenzja gry, której zasady są podobne do gry w skojarzenia. Motywem przewodnim jest znana dzieciom „Alicja w Krainie Czarów” oraz bohaterowie tej opowieści.
Alicja w krainie słów – zawartość gry
W zestawie do gry „Alicja w krainie słów” Wydawnictwa Egmont znajdziemy:
- 1 grający imbryk (stoper);
- 8 kart postaci;
- 8 kart punktacji;
- 60 kart tematów;
- 42 żetony punktów;
- 3 żetony czasu
- 25 kart zakazanych liter w czterech kolorach
- 1 żeton Pana Gąsienicy.
Imbryk działa na dwie baterie AAA, które nie są dołączone do zestawu. Czas który odmierza to 10 albo 15 sekund.
Zasady gry „Alicja w krainie słów”
W grze przewidziane są dwa poziomy trudności, z łatwiejszym poradzą sobie dzieci, które potrafią dość dobrze głoskować (literować – ponieważ jeśli z jest wykluczone nie możemy użyć dz, cz, czy sz), trudniejszy jest przewidziany dla nieco starszych. To gra towarzyska, w której liczy się refleks, umiejetność szybkiej analizy wyrazów i logiczne myślenie.
Do wariantu podstawowego potrzebne są następujące elementy: imbryk, karty tematów, karty liter w kolorze niebieski i fioletowy, żetony punktów i karta z Królową Kier dla rozpoczynającego.
Przebieg gry w wariancie podstawowym
A. Przygotowanie stołu.
- Na środku stołu rozkładamy wszystkie elementy, imbryk ustawiamy na 15 sekund – każdy gracz musi go mieć w zasięgu ręki.
- Karty zakazanych liter rozdzielamy na dwa stosy (ze względu na kolor).
- Karty punktacji układamy na stosie wg liczby w zegarku.
- Gracz rozpoczynający odkrywa ze stosu dwie górne karty tematów, jedną odkłada na stół, drugą pozostawia odkrytą, by była widoczna. Karta wskazuje kategorię do rozmowy.
- Dobieramy dwie karty liter zakazanych. Te litery nie mogą pojawić się w wypowiadanym wyrazie.
- Uruchamiamy imbryk poprzez naciśnięcie różowego guziczka.
B. Rozmowa
Zadaniem każdego gracza jest wskazanie słowa związanego z tematem rozmowy. Kiedy wypowie je naciska imbryk, by zaczął odmierzać czas dla kolejnej osoby. Słowa powinny być nazwami ludzi, roślin, zwierząt, przedmiotów, czynności lub tytułami dzieł. Skojarzenia mogą być rozległe, a w sytuacjach spornych można się skonsultować czy odpowiedź będzie uznana. Jeśli gracz użyje w słowie zakazanej litery lub skończy mu się czas odpada z rundy, wówczas bierze wierzchnią kartę ze stosu punktacji.
C. Sprzątanie
Każdy z graczy bierze sobie żeton z taką liczbą puntów, jaka oznaczona jest na karcie punktacji. Kolejną rundę rozpoczyna osoba będąca po lewej rozpoczynającego poprzednią. Gra kończy się po tylu rundach ilu jest graczy.
Przebieg gry w wariancie zaawansowanym
Aby rozpocząć grę w wariancie zaawansowanym trzeba mieć opanowany już podstawowy. Imbryk ustawiamy na 10 sekund, używamy aż trzech zakazanych kart liter w kolorach: niebieski, fioletowy i zielony. Każdy gracz otrzymuje też kartę postaci, które mają różne zdolności, np.
- Królowa kier ma dodatkową czerwoną kartę litery, którą po swoim ruchu może wyłożyć, zakazując tym samym innym osobom używania jej.
- Biały Królik z kolei dobiera kartę fioletową, którą taki może zastosować dla innych po swojej kolejce.
- Kot z Cheshire – odwracając kartę bokiem, w każdej rundzie można pominąć własną kolejkę.
- Bliźniacy – kiedy osobie posiadającej tę kartę kończy się czas, może odrzucić żeton czasu i zresetować swoje odliczanie.
- Pan Gąsienica – osoba posiadająca tą kartę, może położyć żeton gąsienicy przed dowolnym graczem. Po zakończeniu rundy właściciel zdobywa wówczas dodatkowo połowę punktów, którą uzbierał ów gracz.
- Alicja zdobywa w fazie sprzątania dodatkowe punkty równe połowie liczby punktów z własnej karty punktacji.
- Dwójka kier – czerwona litera królowej kier nie jest dla niej zakazana. Raz na rundę można przekręcić swoją kartę i rozegrać jeszcze jedną kolejkę.
- Kapelusznik – przysługują mu wszystkie prawa. W swojej kolejce może odrzucić żeton czasu i zrestartować imbryk. Gdy gracz przekręci swoją kartę w bok ignoruje zakazaną w kolejce literę.
Gra dla całej rodziny
W zasadzie nie ma górnego limitu wiekowego dla tej gry. Alicja w krainie słów to planszówka, która rozrusza szare komórki każdego. Jak przy każdej grze znajdą się tacy, którzy będą się obrażać, ale najczęsciej jest mnóstwo pozytywnych emocji. Zdarzają się też sytuacje, że człowiek chcąc jak najszybciej udzielić odpowiedzi plącze się i wymyśla tak luźne skojarzenia, że trzeba zrobić przerwę, bo nie sposób powstrzymać śmiechu. Do tego dochodzą kalambury, kiedy mimo wszystko, chcemy naprowadzić młodszych graczy na jakąś odpowiedź. Niekiedy narzucone jest takie tempo, że mimowolnie imbryk staje się obiektem wyładowania emocji. Na szczęście nie jest łatwo go popsuć. Polecam jako pomysł na prezent również dla nastolatków.
Informacje o grze zdobyłam już na innych blogach, ale ten wpis przekonuje mnie w pełni, że moja rodzinka z przyjemnością da się namówić na taką zabawę, zwłaszcza teraz. 🙂
Tak, uziemieni, musimy więcej wymyślać, by się nie zanudzić 🙂
Ja sama, jako dorosła już osoba, uwielbiam grać w gry planszowe i chyba będę to jeszcze wiele razy powtarzać. 🙂 lubię, jak w takich grach są jakieś karty, tak jak w przypadku tej. 🙂
Teraz jest w ogóle taki wypór planszówek, że szok.
Sporo dobrego naczytałyśmy się już o tej grze planszowej. Z wszystkich wpisów wynika, że jest świetna, więc będziemy miały ją na uwadze.
Zatem polecam.
Akurat tej bajki nigdy nie lubiłam, ale sama gra wydaje się na tyle ciekawa, że chyba Mikołaj przyniesie ją pod choinkę.
Sama gra ma tyle wspólnego z książką, że są te same postacie.