Każda kochająca mama jest przekonana o tym, że jej dziecko jest wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju. I to jest prawda. Dzieci kocha się bezwarunkowo, bez względu na ich indywidualne cechy. Coraz więcej z nas jest świadomych możliwości wydobywania z pociech ukrytych talentów. Bywa i tak, że mając możliwość próbujemy nakłaniać dzieci, by realizowały nasze niespełnione marzenia, co nie zawsze ma pozytywny skutek. Jak rozwijać talent dziecka? Na co zwracać uwagę?
Jak wspierać swoje Super Dziecko?
Aby rozwijać talent musimy zadbać o odpowiednie warunki ku temu. Musicie wiedzieć, że jeśli odpowiednio stymulujemy dziecko, pozwalając mu doświadczać nowych rzeczy, zwiększa się liczba połączeń nerwowych w jego mózgu. Oznacza to, że im więcej zróżnicowanych działań podejmuje, tym lepiej dla jego rozwoju. Podstawowe zasady, które warto wdrożyć:
Nie zmuszaj
NIE ZMUSZAMY do tego, na co malec nie ma ochoty. Przede wszystkim powinniśmy obserwować, co sprawia mu szczególną radość i przyjemność. Niemowlętom powinniśmy podsuwać bezpieczne zabawki, którymi mogą manipulować, nie powinny być one zbyt hałaśliwe i migające. Duża ilość bodźców dostarczana w tym samym czasie może mieć negatywne skutki. Dziecko można przestymulować. Bywa tak, że kiedy dostarczamy zbyt wielu wrażeń zmysłowych, układ nerwowy maluszka nie radzi sobie z nimi, co wywołuje rozdrażnienie, płacz, a nawet objawy takie jak ból brzuszka.
Nie wyśmiewaj
Nie próbujemy dziecka przestawiać i nie wyśmiewamy jego zainteresowań. Pozwólmy próbować różnych rzeczy. Jeśli dziewczynka chce grać w piłkę nożną, nie odrzucajmy tego pomysłu, tylko przez wzgląd na to, że to 'męski’ sport. Jeśli chłopiec chce tańczyć, choćby balet – dlaczego nie spróbować? Może okazać się wybitny. Faktem jest, że to sztuka bardzo sfeminizowana, aczkolwiek męski pierwiastek jest tutaj bardzo potrzebny.
Nie wytykajmy ostro każdego błędu, na zasadzie: „A nie mówiłam? To nie dla Ciebie. Daj spokój.” Takim zachowaniem wyrządzamy mu tylko krzywdę.
Wspieraj
Kiedy od początku nie wszystko wychodzi tak jakbyśmy sobie tego życzyli, próbujmy motywować dziecko. Jeśli za szybko będziemy rezygnować, może się okazać, że do wszystkiego będzie miało słomiany zapał. Nie od razu Rzym zbudowano. Czasami potrzebne są upadki, by umiejętnie się podnieść i pokazać, że mimo przeciwnościom damy radę! Nie zostawiajmy dziecka samego z problemem: „tak sobie wybrałeś , to Twoja sprawa”. Poświęcajmy swój czas. Szukajmy rozwiązań. Pokażmy, że ma w nas kompana, który w niego wierzy, pomimo porażek. Jeśli okaże się, że wybór był niewłaściwy i mimo licznych prób nadal nie wychodzi, a dziecko ‘gaśnie’, porozmawiajmy z nim, odpuśćmy. To jemu powinno bardziej zależeć, nie rodzicowi. Rola mamy i taty jest tutaj ważna z tego względu, aby uświadamiać, że trzeba podejmować wiele prób, robiąc to co się kocha, aby osiągnąć wyższy poziom. Nie zawsze to co wydaje się łatwe jest takie w rzeczywistości.
Jak rozwijać talent: w domu czy poza nim?
Nie każdego stać na zajęcia dodatkowe, dzięki którym dzieci mogą rozwijać swoje talenty. Wcale nie jest tak, że musimy inwestować dużo gotówki, by doskonalić umiejętności swoich dzieci. Czasami wystarczy nieco świadomości, samozaparcia rodzica i dobrej organizacji. Nie trzeba umieć grać na instrumencie, aby nauczyć tej sztuki dziecko. Obecnie na YouTube znajdziemy wszystko, także kursy nauki od podstaw. To co nam, dorosłym wydaje się trudne, nie jest takie dla dzieci. One chłoną wszystko, ich mózgi są jak gąbki. Trzeba tylko zachować umiar, mieć świadomość zagrożeń. Nie musimy zapisywać dziecka na zajęcia plastyczne, aby nauczyło się pięknie malować. Z językiem obcym można osłuchiwać malca z pomocą łatwych piosenek, wierszyków czy prostych kursów na płytach CD.
Zajęcia dla niemowląt
Obecnie rynek oferuje szeroką gamę usług rozwijających różne umiejętności już od okresu niemowlęcego. Jeżeli rozpoczynamy już na tym etapie, to decyzja należy tylko do rodzica. Może być tak, że kompletnie nie trafimy lub wręcz przeciwnie. Z najpopularniejszych zajęć dla tej grupy wiekowej prym wiodą m.in.: nauka pływania, nauka języka angielskiego metodą Helen Doron czy pedagogika zabawy Weroniki Sherborne, które mają też dodatkowe zalety. Uczestniczą w nich także rodzice, co dodatkowo sprzyja pogłębianiu więzi emocjonalnych.
Zajęcia dla dzieci starszych
W późniejszym etapie, kiedy wspólnie bawimy się z dziećmi, sami możemy dostrzegać pewne umiejętności, które chcielibyśmy rozwijać. Jeśli maluch słysząc muzykę zaczyna śpiewać lub tańczyć, warto pójść tym tropem, jeśli chętnie sięga po kredki i farby spróbujmy rozwijać jego talent plastyczny, jeśli lubi tworzyć coś z niczego, bawmy się kreatywnie, jeśli jest ruchliwe znajdźmy sport, którego uprawianie sprawi mu frajdę. Gdy potrafimy działać świadomie możemy rozwijać kilka umiejętności na raz.
Jak zadbać o prawidłowy rozwój Super Dziecka?
Poza stymulowaniem dzieci i nabywaniem przez nie konkretnych kompetencji należy zwrócić też uwagę na kilka innych czynników:
Czas na odpoczynek
Dziecko musi mieć czas by zregenerować siły, odpocząć czy najzwyczajniej się ponudzić. Niektórym rodzicom tak zależy na wszechstronności swoich dzieci, że praktycznie cały tydzień mają rozplanowany na zajęcia dodatkowe i w tej gonitwie nie zauważają, że dziecko jest przemęczone i czasami wręcz nieszczęśliwe.
Odpowiednie miejsce do nauki, zabawy, relaksu
Bardzo istotne by pamiętać o „aranżacji” miejsc, w których dziecko podejmuje aktywności. Nie mam tutaj na myśli najmodniejszych mebli i dodatków. Chodzi mi o to, aby miało np. właściwie dobrany stolik z krzesełkiem czy biurko, by nie nadwyrężało kręgosłupa. Istotne jest też odpowiednie oświetlenie, by nie psuło sobie wzroku. Ilość miejsca także ma znaczenie, podobnie jak fakt, czy nasza pociecha ma kącik do odpoczynku.
Dbanie o zdrowie
Zanim podejmiemy decyzję, dotyczącą zajęć sportowych powinniśmy zweryfikować stan zdrowia naszej pociechy, aby dowiedzieć się czy nie ma przeciwwskazań do tego typu aktywności. Zresztą większość jednostek prowadzących tego typu zajęcia wymaga odpowiedniego zaświadczenia od lekarza.
Pamiętaj o dziecięcym kręgosłupie!
Wcześniej w kontekście odpowiedniego miejsca 'pracy’ dla dziecka wspomniałam o dbaniu o kręgosłup. Pamiętajmy, że obecne czasy nie ułatwiają nam tego. Dzieci bardzo często korzystają z tabletów, smartfonów, przyjmując nienaturalną pozycję. Należę do mam, które dość mocno ograniczają użytkowanie tego sprzętu, aczkolwiek skłamałabym, gdybym powiedziała, że odcinam je zupełnie. Idąc tym tropem warto wspomnieć, że niejednokrotnie okazuje się, iż plecy naszych kilkulatków zmuszone są do dźwigania sporych ciężarów. Tornistry i plecaki dzieci są niejednokrotnie za ciężkie, pomimo, iż Główny Inspektorat Sanitarny jasno określa, że nie powinny one przekraczać 10-15% masy ciała dziecka. Hania dopiero od września zaczyna naukę, ale ja lubię planować niektóre rzeczy z wyprzedzeniem.
Już teraz zaopatrzyłam ją w tornister Hama – Step by step, który po pierwsze jest lekki, bo ma 900 g, a przy tym posiada kilka innych pozytywnych cech: oddychający materiał na plecach, regulację szelek, dodatkowy pas piersiowy, który utrzymuje tornister we właściwej pozycji, miejsce na pas biodrowy, usztywniany spód, kilka kieszonek m.in na śniadaniówkę czy bidon.
Poza tym ma piękne aplikacje i elementy odblaskowe z każdej strony zapewniające lepszą widoczność oraz dwie wewnętrzne kieszenie i miejsce w klapie np. na piórnik.
Jak rozwijam talent swoich Super Dzieci
Kto śledzi mój blog ten doskonale zdaje sobie sprawę, że dla mnie tak samo istotny jest rozwój intelektualny, fizyczny, ale także psychospołeczny. Poza przedszkolem organizuję dzieciom czas w taki sposób, aby miały szansę na doskonalenie wszelkich tych obszarów. Daję im wybór, w granicach zdrowego rozsądku, bo Hania gdyby mogła chodziłaby na kilka zajęć dodatkowych – ma dość rozległe zainteresowania (w przeciwieństwie do brata).
Większość podejmowanych przez nas działań widzicie na stronie. Obejmują one zarówno zajęcia plastyczne, techniczne, naukę przez zabawę z różnych dziedzin tj. matematyka, chemia i fizyka (czyli eksperymenty i doświadczenia), podróże czyli zdobywanie wiedzy o miejscach i kulturach, języki obce, umuzykalnianie itp. Uważnie obserwuję to, co sprawia im przyjemność i na podstawie tego podejmuję dalsze decyzje.
Z zajęć dodatkowych Hania i Wojtek uczęszczają tylko na aikido.
Ponadto aktywności ruchowe, które podejmujemy to jazda rowerami (obecnie bez problemu robią po 30 km), rolkami, hulajnogami, a zimą jeździmy na nartach, aczkolwiek uważam, że tego nie powinno rozpatrywać się w ramach talentów.
Jakiś czas Hanula uczęszczała na zumbę, ale grupę rozwiązano. Marzy jej się jeszcze piłka nożna… Jednak biorę siły na zamiary.
Od września zaczyna naukę w klasie muzycznej i nie jestem pewna czy bylibyśmy to w stanie pogodzić.
Nie zależy mi, aby w każdej dziedzinie moje dzieci były najlepsze, jednak cieszę się, że mogę ich wspierać w wyborach i zapewnić im warunki do realizacji zainteresowań, które chętnie podejmują.
Wiecie już jak rozwijać talent – ile jest różnych możliwości i jak istotne jest dbanie o całościowy rozwój dzieci. Ciekawa jestem czy dostrzegacie już jakieś umiejętności, które chcielibyście doskonalić? A może sami macie jakieś wyjątkowe talenty?
Warto jak najbardziej wspierać dziecko w jego rozwoju i pomagać mu się spełniać. Moja córka ma tylko 2.5 ale już teraz chce grac na skrzypcach i interesuje ją to więc ma swoje skrzypce i codziennie na swój sposób gra
czasami śmieję się kiedy moje dziecko zrobić coś takiego, że nie pozostaje nic tylko śmiech 😉 Ale to chyba nie jest wyśmiewanie 😉 Staram się też nie zmuszać do niczego, a motywować 🙂
Cenne rady. Ja wsłuchuję się w dzieci i proponuję, Dzięki temu każde robi to co lubi: jedna córka trenowała taniec (teraz szermierkę jak brat), druga karate, a syn szermierkę i pływanie.
Nie można dziecka przytłaczać ogromem zajęć, dziecko co rusz ma inne zainteresowania, pozzwalając mu na wszystkie można by zwariować
Wśród tylu różnych zajęć, także jestem zdania, że dziecko musi mieć czas na odpoczynek. Znam jedną dziewczynkę koleżanki co non stop ma jakieś zajęcia po szkole i zero czasu dla siebie w domu, bo musi się ciągle na coś nowego przygotowywać itd.
Moje starsze dzieci chodzą na jiu-jitsu. Zależy mi na tym, aby nie mieli więcej niż dwa popołudnia w tygodniu zajęte, żeby nie byli przemęczeni.a tyle jest fajnych możliwości.
Napisałaś 2 istotne sprawy – nie zmuszaj i nie wyśmiewaj ! Strzał w 10 !
Moja córka byla na jednym treningu z piłki, potem były tańca, a teraz od dwóch lat badminton i to lubimy wszyscy 🙂
Ma plecak od Hamy i bardzo go sobie chwalimy!!
Mój starszy synek ma 4 lata i na razie nie wykazuje większych zainteresowań poza motoryzacją 🙂😁 Jednak obserwujemy go i jeśli zacznie się czymś więcej interesować, pomyślimy o zajęciach dodatkowych. Wybór pozostawiamy jednak jemu. Też jesteśmy zdania, iż dziecka nie należy do niczego zmuszać. W domu staramy się działać twórczo. Czasami coś malujemy lub kleimy, innym razem lepimy z masy solnej. Eksperymenty również są.🙂
Ps. Świetny plecak, podobają mi się przegrody.
najważniejsze by dziecko chciało nie ma co zmuszać
jak się chce to wszystko łatwiej przychodzi
My do niczego nie zmuszamy córki ale wspieramy ją w jej wyborach. Sama interesuje się wieloma rzeczami i później decyduje czy nadal chce to robić czy jednak to nie dla niej.
U nas nie ma nic ni siłę, jak dziecko nie chce to zachęcamy ale nie zmuszam, nie wiem czy to dobre czy nie, pewnie zależy od dziecka
Dobrze, że dbasz o rozwijanie talentow swoich dzieci. Ja bede dozgonnie wdzięczna moim rodzicom za to, ze np. Wyslali mnie do dodatkowej szkoly muzycznej, ktora byla dla mnie drugim domem i miala ogromny wplyw na to, kim dzisiaj jestem 🙂
A kim jesteś? Jak to wykorzystałaś w życiu?
Nie można dać się zwariować i przesadzić z zajęciami dodatkowymi.
Najważniejsze, żeby dziecko było zadowolone 🙂
Czasem nawet wielogodzinna żmudna nauka czegoś co naprawdę kocha jest dla niego po prostu źródłem zadowolenia 🙂
I to jest właśnie pasja!
Nie mamam dziecka ale takie porady pomagają mi troszkę przy młodszej siostrze
Niestety ostatnio widzę coraz więcej matek które krytykują czy też wyśmiewają dziecko, okropność…
Świetne rady, takie zadbane przez kochających rodziców dziecko ma przynajmniej większe szanse w życiu.
Tak. Nie wszystko można zrzucić na placówki oświatowe
Bardzo ciekawy wpis i mądry.
Podążanie za dzieckiem i jego pragnieniami jest tu moim zdaniem najważniejsze. Znam niestety wiele rodzin, gdzie dziecko miało spełniać nie swoje prawdziwe marzenia – tylko niezrealizowane młodzieńcze ambicje rodziców 🙁 Przykre to 🙁
To odwieczny problem. Z drugiej strony też widzę mnóstwo rodziców, którzy wożą dzieci z zajęć na zajęcia i czasami zastanawiam się czy dzid ko ma czas na dzieciństwo
też uważam, że dzieci powinny mieć wybór, powinny też spróbować tego, na co mają ochotę, ale nie można ich zmuszać
Demokratycznie 😉
Staraliśmy się stwarzać jak najwięcej okazji, aby dzieci mogły sprawdzić, co im przynosi największą radość, w czym czują się wspaniale, i udało się dotrzeć w ten sposób do ukrytych ich talentów, dziś podążają swoją ścieżką spełnienia. 🙂
Zdradzisz jakie mają zainteresowania?
Ze sportowych to tenis i taniec, z muzycznych harfa i fortepian, to pozostało najcieplej w ich sercu, choć kiedyś była jeszcze szermierka, łyżwiarstwo figurowe i jazda konna.
Widać, że Twoje dzieci są mega zdolne. A plecak pierwsza klasa 😄