Podobno u ludzi oszczędnych i kreatywnych nic się nie zmarnuje. W myśl tej zasady postąpiłam tym razem. Ostatnio zrecenzowałam Wam grę (tą). Każdą z plansz trzeba było „wydusić” z ramki. Stwierdziłam, że te właśnie ramki można fajnie wykorzystać i tak oto zaproponowałam Hani kolejny sposób na stworzenie pracy plastycznej o tematyce jesiennej.
Obrazek kolorowany palcami i klejem
Aby wykonać taki obrazek potrzebujemy:– kartkę techniczną,
– kredki bambino, najlepiej stare i połamane,
– temperówkę,
– klej biurowy,
– klej magic,
– tekturowe ramki.
Oczywiście tworzyłyśmy we dwie, bo sama lubię takie akcje 🙂
Wykonanie:
Najpierw temperujemy kredki, opiłki powinny spadać na naszą kartkę. Kiedy mamy ich wystarczająco dużo wcieramy je palcami, kolorując w ten sposób. Nie musimy pokrywać całej kartki. Co jakiś czas przykładamy ramkę i sprawdzamy czy zakrywa ona cały obszar, który będzie stanowił tło.
Krok drugi to „malowanie” klejem. I tutaj potrzebne jest skupienie i względnie szybkie działanie, bo jedynym wyznacznikiem tego co tworzymy, jest ślad jaki pozostawia klej. Obsypujemy go opiłkami kredek, a nadmiar po prostu strząsamy z kartki.
Kiedy już skończymy rysunek przyklejamy wybraną ramkę za pomocą magica (bo jest on mocniejszy i po wyschnięciu niewidoczny – jak widzicie ramki mają różne kolory z obu stron.)
Na końcu pozostaje nam wyciąć nasz obrazek. Jeśli ktoś nie ma zmysłu artystycznego to tłumaczę, że mamy tu drzewo, chmurkę i listek. A u góry w pomarańczowej ramce są moje kolorowe spadające liście 😛
Po skończonej pracy usłyszałam: „Skończyłam moje arcydzieło” – grunt to znać swoją wartość 🙂
Obrazek kolorowany palcami i klejem – inna tematyka
Nie tylko jesienne malowidła możemy tworzyć tym sposobem. Wystarczy wykorzystać okoliczności, by wymyślić inny temat. W listopadzie na przykład mamy Halloween czy Dzień Pluszowego Misia – inspiracja gotowa, podana jak na tacy. Dzieciaki uwielbiają takie zabawy 🙂
Pamiętam jak sama rysowalam takimi opilkami z tym że bez kleju. Świetna zabawa 😃
Fakt, jakoś się nie mogła od tego oderwać.
Fajny pomysł 🙂
Dziękuję 🙂
Ekstra pomysł. Rzeczywiście arcydzieło 🙂
Nie ma to jak znać swoją wartość 🙂
Piękne obrazki i świetny patent z ramkami, ja też ostatnio wyduszałam grę z ramek i kurcze wyrzuciłam je ;(. Następnym razem zostawię.
Na szybko dużo rzeczy się wyrzuca z pozoru zupełnie zbędnych
Sama lubiłam w dzieciństwie malowanie tymi opiłkami:) Fajny pomysł na pracę plastyczną!
zapraszam do siebie:) http://www.mama-filipka.blogspot.com
Małe dzieło sztuki 🙂
🙂