Pogodne jesienne dni powoli odchodzą w zapomnienie. Zaczyna się robić deszczowo, a lada moment zawitają na stałe do nas mrozy. Z okna kuchennego często obserwujemy ptaki, które siadają na drzewie znajdującym się może ze 3 metry od domu. Tatuś ostatnio zaczął wspominać, że lada moment będzie trzeba zawiesić karmnik, żeby maluchy mogły sobie jeść śniadanko „w ciekawym towarzystwie” (sama lubię usiąść np. z kawą i popatrzeć sobie na nie).
I tak oto mam temat rozbudzający zainteresowania przyrodnicze i troskę o inne stworzenia.
Czym jest karmnik nie musiałam tłumaczyć, ale pokazałam Hani jak różne mogą być ich rodzaje (aktualnie posiadamy jeden wykonany przez tatę i drugi kupny).
zdjęcia karmników pochodzą ze strony: http://www.sklepogrodniczy.pl/ |
Do zabaw dydaktycznych wykorzystałam ilustracje ptaków, które najczęściej nas odwiedzają, a bez wątpienia są to sikorki i wróbelki (choć pokazują się i inni goście – w ubiegłym roku zawitał do nas dzięcioł). Oba gatunki mają oczywiście różne preferencje dotyczące pożywienia. Wytłumaczyłam dlaczego trzeba dokarmiać ptaki zimą.
1. Najpierw pokazałam Hani ptaki i podałam ich nazwy. Poprosiłam, aby opisała czym się różnią.
2. Kolejne zadanie polegało na dopasowaniu przysmaków. Sikorki uwielbiają słoninę, a wróbelki żywią się ziarenkami.
3. Oczywiście nie mogło zabraknąć matematyki. Zadanie polegało na przeliczaniu ptaków i dopasowywaniu odpowiednich cyfr do ilustracji.
4. I na koniec to co Hania lubi najbardziej – zadanie z naklejkami.
Czego nauczyła jej ta lekcja?
– poznała dwa gatunki ptaków: ich wygląd i preferencje „żywieniowe”;
– zrozumiała potrzebę i poznała przyczynę dla której należy dokarmiać ptaki zimą,
– wzbogaciła swój słownik,
– utrwaliła przeliczanie, porównywanie i symbole graficzne cyfr.
A po tym wszystkim z niecierpliwością czeka, aż tata dotrzyma słowa i zawiesi w końcu karmnik, do którego sama będzie mogła dosypywać pokarm.
Koniecznie musimy pomyśleć o naszym karmniku 🙂
Koniecznie!
Super! mama bawi i uczy 🙂 mój synek jeszcze za malutki, ale na pewno zapamiętam tę edukacyjną zabawę i będę nią zabawiała moje dzieci 🙂
+ dzieci od małego wiedzą, że zwierzątka też są bardzo ważne i trzeba się o nie troszczyć 🙂
Dokładnie 🙂
My już od dawna mamy wystawione karmniki 🙂 Filip bardzo lubi patrzyć jak ptaszki przylatują i odlatują 🙂
My jeden mamy cały rok, ale go dobrze nie widać