Dziś mam urodziny i pierwszy raz w życiu zastanawiam się dlaczego w naszej rodzinie celebrujemy tylko jubileusze najmłodszych. Przecież to właśnie urodziny są wyjątkowe, jedyne i niepowtarzalne… Stwierdzam, że jesteśmy chyba dziwni, skoro obchodzimy głównie imieniny – skąd się wziął ten zwyczaj u nas – nie mam pojęcia.
Niemniej tym razem sama sobie składam życzenia, jeśli ktoś chce się dołączyć, a nie wie co mógłby powiedzieć, ma gotową podpowiedź. Poszalejemy:
1. Zdrowia – tego nigdy nie za wiele. Ułatwia ono bardzo realizację każdego wyznaczonego celu.
2. Grzecznych, mądrych dzieci – i w domu i w pracy. Nie ma co ukrywać, że moje życie toczy się wokół dzieci. Dosłownie.
3. Miłości, by czuć się potrzebną 🙂
4. Kasy, która zawsze się przydaje…
5. Wypełnionej garderoby – bym w końcu mogła nie mówić, że „nie mam się w co ubrać”. Szczególnie przydałoby się kilka sukienek, spódnic, spodni, żakietów czy cardiganów… (i żebym w końcu nauczyła się chodzić na szpilkach… Tak, w mojej garderobie większość butów ma płaską podeszwę. I torebki… zawsze mam ważniejsze wydatki. Tak więc punkt czwarty niezbędny.)
źródło: https://www.chiclook.pl/ hm.com c-and-a.com.pl |
6. Pracy – która daje stałe źródło dochodów, satysfakcję, niezależność i pozwala się rozwijać.
7. Szczęścia – ogólnie.
8. Kilku ciekawych podróży 🙂
9. Żeby moja doba uległa wydłużeniu…
Mocno jestem wymagająca?
A co tam, niech się spełni chociaż część.
Jeszcze bym dorzuciła rozwoju bloga i intratnych współprac 🙂
O! Fajnie by było. Póki co od początku roku brak mi zapału.
Niech się spełnią wszystkie!
:*
życzę spełnienia wszystkich życzeń:*
:*
Niech się wszystko spełni!!!
:*
Wszystkiego najlepszego! Oby spełniły się wszystkie powyższe punkty 🙂
:*
Niech się spełni każde życzenie ❤
Taaaaaaaaaaa