Dzieci korzystają obecnie z komputerów i telefonów już na bardzo wczesnym etapie życia. Wiele godzin dziennie przeglądają różnorodne treści w Internecie, które nie zawsze są odpowiednie dla ich wieku. Na szczęście nowe technologie pozwalają rodzicom i opiekunom zapewnić właściwą ochronę swoim pociechom. Wystarczy jedynie wprowadzić kilka rozwiązań, które znacząco zmniejszą ryzyko kontaktu młodej osoby z niestosownymi materiałami. Jakie są sposoby na zabezpieczenie komputera i telefonu dziecka?
Ochrona komputera – założenie dedykowanego konta
Przed dopuszczeniem dziecka do komputera, warto odpowiednio wcześniej założyć dedykowane konto, za pomocą którego nasza pociecha będzie się logowała. Już na etapie tworzenia konta można określić, że jego użytkownikiem jest osoba małoletnia. Wprowadzając taką metodą rodzice będą mogli później otrzymać szczegółowy raport czynności, które dziecko wykonywało na komputerze. Następnie w ustawieniach witryn internetowych można zarządzać kategoriami treści, do których pociecha będzie miała całkowity dostęp. Wyłączając takie rubryki jak przemoc, wulgaryzmy czy seks znacząco obniżymy ryzyko natknięcia się dziecka na tego typu materiały. Można też samodzielnie dodać adresy konkretnych witryny, których pociecha nie będzie mogła przeglądać. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku blokowania poszczególnych gier oraz aplikacji.
Z pewnością przydatna okaże się także funkcja pozwalająca dokładnie określić ile godzin dziennie dziecko powinno spędzać przed komputerem. Takie ustawienia mogą być definiowane bardzo ogólnie (np. 5 godzin na dobę) albo szczegółowo (od 16.00 do 19.00). Po przekroczeniu wyznaczonych godzin dziecko zostanie wylogowane ze swojego konta bez możliwości ponownego zalogowania w danym odstępie czasowym.
Oczywiście trzeba też odpowiednio dostosować ustawienia na portalach Youtube i Google. Po włączeniu „trybu bezpiecznego” dzieci nie będą mogły oglądać nieodpowiednich materiałów. Należy jednak tutaj zwrócić szczególną uwagę, aby taka funkcja została zapisana na stałe, bowiem może się zdarzyć, że ustawienie znikną przy ponowym uruchomieniu komputera.
Powinniśmy też zadbać o to, żeby hasła do konta dziecka ustawiane w różnych portalach były bezpieczne. Odpowiednio silne hasło jest w stanie dość dobrze zabezpieczyć dostęp do konta przed wieloma atakami ze strony przestępców. A dostęp do danych dziecka przez obce, podejrzane osoby, to chyba ostatnia rzecz, którą byśmy chcieli.
Programy kontroli rodzicielskiej
Dobrym rozwiązaniem okaże się również instalacja specjalnych programów przeznaczonych do kontroli rodzicielskiej. Oprócz tradycyjnych funkcji dotyczących blokady niebezpiecznych treści zawierają one także inne bardzo przydatne opcje. W pełni darmowy Norton Family wysyła chociażby opiekunom specjalne raporty na e-maila za każdym razem, kiedy dziecko spróbuje wejść na nieodpowiednią stronę internetową. Dzięki temu rodzice mogą potem przeprowadzić ze swoją pociechą rozmowę na ten temat.
Na rynku dostępnych jest wiele tego typu programów zarówno darmowych, jak i płatnych. Moduły dotyczące kontroli rodzicielskiej pojawiają się również w wielu programach wspierających bezpieczeństwo w sieci oraz antywirusowych np. Avast, Kaspersky czy F-Secure.
Konfigurowanie ochrony rodzicielskiej na smartfonach
Użytkownicy urządzeń działających na systemie operacyjnym iOS mają nieco ułatwione zadanie. W ustawieniach iPhone’a znajduje się już bowiem odpowiednie narzędzie ograniczające niektóre z funkcji telefonu. Można więc całkowicie zablokować dostęp do niektórych aplikacji (w tym przeglądarki internetowej Safari), uniemożliwić instalowanie poszczególnych programów lub zabezpieczyć wyświetlanie niedozwolonych treści.
Najłatwiejszym rozwiązaniem dla rodziców, których pociechy korzystają z telefonów pracujących na Androidzie jest ustawienie odpowiedniej kontroli za pomocą konta Google. W tym przypadku należy więc zarejestrować konto podając podstawowe dane o dziecku oraz ustalić własny indywidualny kod PIN, do której młodsi członkowie rodziny nie będą mieć dostępu. Następnie, logując się jako administrator można wybierać konkretne filtry do wyszukiwarek, ograniczać widoczność treści oraz uniemożliwić instalację wulgarnych gier i aplikacji.
Aplikacje na telefony komórkowe
Oczywiście istnieje też wiele aplikacji na smartfony, które dodatkowo zabezpieczają dzieci przed kontaktem z niepożądanymi materiałami. Przede wszystkim ograniczają one dostęp do poszczególnych witryn internetowych, programów i gier. W pełni darmowa aplikacja „Kids Place” pozwala na stworzenie wirtualnego placu zabaw. Można więc tutaj zablokować wybrane programy czy funkcje w telefonie oraz ustalić te, które są w pełni bezpieczne dla dziecka. Dzięki tej aplikacji rodzice mogą także podać konkretny czas, po którym telefon się zablokuje uniemożliwiając dalsze korzystanie ze smartfona.
Warto też zwrócić uwagę na aplikację „Norton Family”, która dodatkowo tworzy szczegółowe raporty na temat działań wykonywanych przez pociechę na telefonie. Z kolei decydując się na zainstalowanie programu Qustodio rodzice mogą na bieżąco obserwować z jakimi numerami dziecko smsuje i rozmawia lub co konkretnie udostępnia w social mediach.
Mimo tego, iż istnieje wiele rozwiązań pozwalających efektywnie zwiększyć ochronę dziecka korzystającego z komputera czy telefonu to jednak nic nie zastąpi szczerej rozmowy. Pamiętajmy więc, że wzajemne zaufanie w wielu przypadkach jest najlepszym narzędziem bezpieczeństwa. A zbytnia ingerencja w prywatność dziecka, może to zaufanie mocno nadwyrężyć.
* Materiał zewnętrzny
To bardzo dobry pomysł, aby założyć dodatkowo tę funkcję wylogowania. Reszta jest mi znana.
Czyli jesteś świadoma! To dobrze.
To bardzo dobry pomysł, aby zrobić tę funkcję wylogowania automatycznego. Reszta jest nam znana.
I ja chyba nie jestem zwolenniczką korzystania przez dzieci od najmłodszych z wszelkich sprzętów. Niestety – rodzice bardzo się przy tym rozleniwiają – zamiast wyjść na spacer, wolą dać tablet w rękę malucha i „nara” – dziecka nie ma. Pracuję na codzień z dziećmi i widzę, jak funkcjonują – w 90% przypadków przy problemach z koncentracją okazuje się, że dziecko spędza przed komputerem, telewizorem, telefonem o dobre kilka godzin za dużo…
Masz rację. Ja również nie jestem zwolenniczką takiego spędzania czasu, ale widząc co się dzieje dookoła, uważam, że trzeba rodziców edukować.
To bardzo ważny temat i warto o tym pamiętać, bo nie zapominajmy też że wystarczy czasami kliknąc w jakąs dziwną reklamę i nasze dziecko jest na niewłaściwej stronie.
Niebezpieczeństw jest sporo.
program ochrony rodzicielskiej to zdecydowanie coś, co w przyszłości zastosuję. Na razie jeszcze kontroluję, co ogląda moje dziecko, chociaż to tylko kwestia czasu 😉
Nie unikniemy tego.
Zamiast blokad wolę szczerą rozmowę. Cieszę się też, że i w szkołach teraz sporo rozmawia się o hejcie, danych osobowych, bezpieczeństwie w sieci, więc dzieci wiedzą, ze to nie tylko „mama tak wymyśla”.
Tylko najbardziej smakuje to co zakazane.
W takich czasach żyjemy, że korzystanie przez nasze dzieci z technologii jest nieuniknione. Oczywiście wszystko w zdrowych granicach. Ale myślę, że wielu rodziców nie ma zielonego pojęcia, jak zabezpieczyć urządzenie przed nieodpowiednimi treściami. Fajnie, że poruszasz ten temat. 🙂
Też tak myślę.
Tak ja piszesz zaufanie to bardzo ważna sprawa u Nas ona jest, ale mimo wszystko muszę pomyśleć o jakimś zabezpieczeniu bo niestety bardzo dużo niepożądanych rzeczy w internecie czyha na dzieci.
Ja należę do przeciwników używania przez dzieci tych wszystkich nowości technologicznych. Rodziec zrobią wszystko dla świętego spokoju, a dziecko szybko się uzależnia. Mało ludzi myśli ostatnio rozsądnie.
Też nie jestem zwolenniczką i moje dzieci korzystają bardzo niewiele. Znam inne umilacze czasu 😉, aczkolwiek mam świadomość, że skoro ludzie i tak dają dzieciom te gadżety to trzeba ich edukować.
Teraz jest mnóstwo możliwości 🙂
Myślę że taka kontrola rodzicielska to bardzo ważna sprawa. Niestety wielu rodziców ma to gdzues ile czasu dziecko siedzi przed komputerem i co tam robi.
Na daną chwilę moje dziecko jest za małe na korzystanie z telefonu i komputera, ale gdy podrośnie to na pewno pomyślę o takiej kontroli, dla jego własnego bezpieczeństwa. 🙂
Nasze dzieci mało korzystają w domu z komputerów, ale kiedy częstotliwość się zwiększy i będą korzystać bez naszego towarzystwa zabezpieczenia się przydadzą
Moje również. Aczkolwiek mając na uwadze fakt, że nietrudno zauważyć, że sporo rodziców jednak daje dzieciom te urządzenia bez limitu warto edukować i zwrócić uwagę na temat.
W dzisiejszych czasach zabezpieczenia są bardzo ważne, ale równie ważna jest rozmowa na ten temat
Nasz 5,5-letni synek praktycznie nie korzysta z takich urządzeń. Wyjątkiem są platformy edukacyjne typu Squla od czasu do czasu, zawsze w naszej obecności, wiec na razie takich zabezpieczeń nie potrzebujemy. Bede je miala na uwadze za kilka lat 🙂
U mnie też korzystają mało. Teraz, kiedy w szkole weszła informatyka od pierwszej klasy i mają ćwiczyć np. pisanie na klawiaturze muszę jednak dać ten komputer 😂. Warto o tym mówić, ponieważ wielu rodziców nie zawraca sobie głowy bezpieczeństwem w sieci.
Bardzo dobrze, że poruszasz tak ważny temat. Myślę, że bardzo ważne w dzisiejszych czasach jest kontrolowanie tego, co dziecko robi w internecie; nie mówiąc już o tym, że czas ten powinien być również ograniczony.
Fajnie, że dajesz takie rady. Ja na razie po prostu trzymam dzieci z daleka od komputera i telefonu.
Moje też korzystają mało, aczkolwiek nie są odcięte całkowicie. Moim zdaniem jednak patrząc na to jak wiele osób staje się uzależnionych od tego rodzaju gadżetów i jak rodzicie (może nieświadomie) uzależniają dzieci od takich „uspokajaczy”, należy edukować.
ja bym najchętniej zabrała dostęp całkowicie. Założyłam już wszystkie możliwe blokady, ale mój mąż pokazał córce jak odblokować tablet, więc moje wysiłki na nic. Jedyna opcja – pozbyć się tych sprzętów zupełnie. Bo komputera na szczęście nikt jej nie da, zbyt dużo ważnych zawodowych rzeczy tam jest.
Ja na telefony mam pozakładane hasła, których dzieci nie znają. Swoich telefonów nie mają, aczkolwiek nie mówię, że na odblokowanych sobie nie radzą. Sama dużo siedzę przy komputerze z racji swojej pracy i mam świadomość, że całkowita separacja na dłuższą metę jest niemożliwa. Już w pierwszej klasie jest informatyka – jakoś muszą sobie radzić. Jestem przeciwna zabawianiu dzieci telefonem w każdej chwili byle były spokojne. Ale jeśli już dajemy dziecku te przedmioty bądźmy świadomi ryzyka!
A może, zamiast sadzać przed komputerem/smartfonem dzieci, to zajmijmy im czas wspólnymi zajęciami? To dopiero będzie kontrola rodzicielska!
Masz rację. Nie jestem zwolenniczką zagospodarowywania czasu dzieci smartfonem czy komputerem. Mam jednak świadomość, że nie da się wyeliminować tego zupełnie, dlatego trzeba mieć pewną wiedzę. Jeśli na przykład mają zadane ze szkoły ćwiczenie pisania na klawiaturze, to raczej nie będę uczyć dziecka na wyłączonym laptopie. Nie unikniemy takich spotkań z technologią bo jest ona obecnie integralną częścią życia. Ważne żeby robić to mądrze i odpowiedzialnie.
Nie mam jeszcze dzieci, więc problem zabezpieczania Internetu mnie nie dotyczy, ale Twój artykuł na pewno ułatwi życie wielu rodzicom! Czasem sama jestem przerażona, jak Internet jest pozaśmiecany wieloma nieodpowiednimi treściami.
Bardzo fajny i pomocny artykuł. Na pewno skorzystam 👍
Ważne jest, aby sprawdzać nie tylko ile czasu dziecko ogląda 'internety’ ale także co w nich ogląda i jakie aplikacje instaluje.