Prawie wszystkie dzieci uwielbiają naleśniki – poza moim Wojtkiem. On woli je przygotowywać. Z dzieciństwa pamiętam, że zazwyczaj jadło się je z serkiem waniliowym lub dżemem, opcjonalnie niektórzy wcinali je z cukrem. Robiło się je z mąki. My ostatnio przerzuciliśmy się na naleśniki z płatków owsianych – pożywne, energetyczne i smaczne. Podpowiem Wam z czym je jemy i dlaczego.
Naleśniki z płatków owsianych – przepis
Do przygotowania naleśników potrzebujemy:
- 2 szklanki płatków owsianych górskich,
- ¾ szklanki mleka,
- ½ szklanki wody mineralizowanej,
- jajko,
- sól lub cukier wanilinowy – jak kto woli,
- opcjonalnie płaską łyżkę kakao.
Sposób wykonania jest dziecinnie prosty. Ciasto przygotowujemy w blenderze. Po prostu wrzucamy wszystko i uruchamiamy robota.
Pamiętajcie, aby konsystencja ciasta była bardzo lejąca. Jeśli uznacie, że jest zbyt gęste dolejcie mleka lub wody. Za sprawą płatków owsianych ciasto i tak zacznie gęstnieć, kiedy będziecie smażyć naleśniki. Do tego procesu możecie użyć niewielką ilość takiego oleju jaki preferujecie: rzepakowego, kokosowego czy sprayu do smażenia.
Zalety naleśników z płatków owsianych
Czyste płatki owsiane nie zawierają glutenu – jednak mimo wszystko zdarza się, że są one „zanieczyszczone” innymi zbożami, wskutek niewłaściwego transportu czy przechowywania. Są bogate w białka, zawierają także m.in.
- witaminę B6, poprawiającą pamięć i koncentrację,
- witaminę B1, która przeciwdziała zmęczeniu,
- selen, wpływający na odporność organizmu i prawidłowe funkcjonowanie tarczycy ,
- magnez, odpowiadający za prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego,
- witaminę E, będącą przeciwutleniaczem, spowalniającą procesy starzenia,
- błonnik, obniżający poziom cholesterolu.
Kakao również zawiera wiele witamin m.in.B, PP, A, E i D, flawonoidy obniżające ciśnienie krwi, antyoksydanty, które także spowalniają procesy starzenia, teobromina, kofeina oraz fenyloetyloamina redukują stres, wapń, żelazo, fosfor, magnez, potas, miedź, cynk, selen, mangan, chrom.
Mleko z kolei zawiera białko i wapń ważne dla kości, ale także kwas mlekowy – poprawiający odporność, regulujący przemianę materii, witaminę A, B12, C, D, E, K, PP, fosfor, magnez, potas
Z czym jeść naleśniki z płatków owsianych
Tak naprawdę, każdy może je jeść z tym co lubi. Nie ma przeciwwskazań, aby jeść je z serkiem homogenizowanym, dżemem, czekoladą, miodem. Jednak polecam dodatki, które nie zawierają cukru. Możemy z powodzeniem wykorzystać różnego rodzaju masła orzechowe czy inne kremy (klik). Wybór mamy na rynku spory, jedne są zdrowsze, inne mniej. Co prawda wszystkie są kaloryczne, ale w końcu nie spożywamy ich łyżeczkami. Właściwości maseł orzechowych są bardzo korzystne.
My najczęściej wybieramy te, które są 100%, bez dodatku cukru i soli. Masło z orzechów arachidowych zawiera witaminy z grupy B, kwas foliowy, witaminę E, magnez, fosfor, potas, wapń, chrom, selen, cynk, żelazo, mangan, miedź. Pozytywnie wpływa na odporność organizmu, dobrze wpływa na układ nerwowy, zawiera błonnik oraz zdrowe nienasycone kwasy tłuszczowe, które pomagają redukować tkankę tłuszczową.
Jeśli lubicie inne orzechy możecie sięgnąć po masło z orzechów nerkowca, laskowych, migdałów. Mamy nawet masło sezamowe.
Jako zdrowy dodatek do naleśników z masłem orzechowym wybieramy owoce czyli naturalne źródło witamin.
Taki naleśnik jest bardzo pożywny i smaczny. W takim wykonaniu zyskuje uznanie osób, które często podejmują wysiłek fizyczny.
Próbowaliście już naleśników z płatków owsianych? Jakie dodatki są Waszymi ulubionymi?
Jeszcze nie miałam okazji ani jeść, ani przyrządzać naleśników z płatków owsianych. Bardzo zastanawia mnie ich smak. Na zdjęcach wyglądają super.
Podoba mi się bardzo taka opcja na śniadanie. Fajnie, że dzieci angażują się w przygotowanie posiłków
Często robię takie naleśniki z płatków koniecznie ze świeżymi owocami
Pychota.
Chyba musze kiedyś spróbować takiej wersji 🙂 Jeszcze nie jadłam w takiej formie!
Wypróbuj koniecznie
Chętnie wypróbujemy, ale z tego, co kojarzę, kiedyś już chyba takie przyrządzałam, zatem odwieżenie smaku będzie. 🙂
Warto sobie przypomnieć
Ciekawa propozycja, nawet bym na to nie wpadła, żeby zrobić naleśniki ze zmielonych płatków 😉