Wychowanie do wartości i kształtowanie patriotycznych postaw to jeden z podstawowych kierunków polityki oświatowej na bieżący rok szkolny. Związane jest to między innymi z wyjątkową, bo setną rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości. Z tej właśnie okazji w przedszkolu moich dzieci ogłoszono konkurs, który był świetną okazją by przybliżyć szczegółowo symbolikę naszego godła.
Zadanie polegało na przygotowaniu godła w formacie A4. Hania uwielbia konkursy, więc odkąd się dowiedziała o nim, chodziła za mną prosząc: „Mamo, wydrukuj mi godło na konkurs. Zostało mi 9 dni”. Ponieważ mieliśmy dość napięty harmonogram, w następne dni słyszałam to samo, z dopowiedzeniem: „Zostało mi 8 dni”, „…7 dni” itd. Wreszcie się doczekała – wydrukowałam jej godło i zapytałam co chce z nim zrobić. Usłyszałam: „To mój konkurs, więc sama zrobię pracę” – jakby kiedykolwiek było inaczej :). Zaproponowałam zarówno jej jak i Wojtkowi, żeby zrobili godło z masy solnej, więc zabrali się do pracy.
Godło z masy solnej – materiały:
Aby przygotować masę solną, potrzebna jest:
- sól i mąka w takich samych proporcjach,
- miska
- woda „na oko”.
W dalszych etapach przydadzą się jeszcze:
- deska do krojenia,
- wałek do ciasta,
- drewniany nóż,
- blacha,
- papier do pieczenia,
- nożyczki,
- szablon godła,
- … zatyczka długopisu
- pędzelki,
- farbki,
- kartki.
- klej na gorąco.
Orzeł z dłoni
Ponieważ Wojtek jest młodszy zaproponowałam mu, aby zrobił orła z dłoni.
Najpierw przygotował masę solną (to świetne ćwiczenie rozwijające motorykę małą).
Kolejnym krokiem było rozwałkowanie ciasta. Na placku położył jedną dłoń i 'wyciął’ ją drewnianym nożem. Tak samo postąpił z drugą, chociaż tu było trudniej.
Następnie ulepił nogi, zrobił brzuszek, kuleczkę na głowę i koronę. Całość trafiła na blaszkę, na której wszystko zostało połączone.
Orzeł trafił do piekarnika i… trochę się przypiekł. Ale to nic – farbki wszystko zakryły.
Na końcu orzełek trafił na czerwoną kartkę, do której przytwierdziliśmy go klejem na gorąco.
Godło z masy solnej – opcja 2.
Hania najpierw wycięła szablon godła i orła.
Na rozwałkowanej masie przyłożyła godło i wycięła je nożykiem, a następnie na środku ulokowała orła z papieru i 'odrysowała’ go zatyczką długopisu (taka niepozorna rzecz).
Po wysuszeniu zabrała się za malowanie.
Efekt ostateczny wygląda tak:
Teraz dzieci już wiedzą jakie jest znaczenie poszczególnych kolorów na fladze i godle i dlaczego orzeł ma koronę, chociaż był czas, że jej nie posiadał. Ponadto jak sądzę są zadowolone ze swoich wytworów, które zrobiły samodzielnie… mama tylko podsunęła pomysł 🙂
cudne te Wasze prace – uwielbiam prace dzieci:)
Dziękujemy.
Jaki świetny pomysł, dobra zabawa, a do tego nauka 🙂
Taki jest zamysł.
Świetny pomysł! A dzieciaki mają talent 🙂
Praktykują od malutkiego.
Choć moje dzieci już duże, ale przypuszczam, że wiele radości sprawiłoby im przygotowanie takiej pracy, pomysł podłapuję. 🙂
Sama lubię do dziś takie zabawy.
I taka właśnie lekcja patriotyzmu bardzo mnie przekonuje. 🙂
Cieszę się.
Świetnie wyglada, chyba w weekend będziemy mieli co robić
Świetne pomysły na zrobienie godła. Zwłaszcza to godło zdobione z dłoni
Świetne pomysły na zrobienie godła, zwłaszcza ten pomysł na godło wycięte z dłoni
połączenie przyjemnego z pożytecznym! brawo!
Wspaniałe Wam wyszły białe orły w obu wersjach! Sama uwielbiam „dłubać” w masie solnej, takie moje małe hobby,jedno z wielu 🙂
Piękna i inspirująca praca. Przy okazji wartościową!
Myślałam, że będzie trudno zrobić takiego orła na godle, ale okazuje się, że całkiem spoko maluch sobie poradził.
Świetny pomysł z tym orłem z dłoni! Ten drugi natomiast wygląda bardzo profesjonalnie 🙂 Piękne prace 🙂
Przepiękne prace i jakie łatwe 🙂 U nas masa solna zawsze w cenie 😀
Super pomysły chętnie wyprobojemy go z córka tym bardziej że w przedszkolu mają miesiąc nauki o Polsce.
Wyszła rewelacja! Pamiętam jak sama bawiłam się z rodzicami w podobne rzeczy 🙂 Najfajniej było się tym wszystkim pobrudzić 😀
No po prostu czad!! Ten drugi egzemplarz podoba mi się bardzo 🙂