To, że Hania towarzyszy mi w ekscesach kuchennych wie każdy kto tu zagląda. Czy się przejmuję, że jest przy tym 10x więcej bałaganu? Nie! Bałagan się posprząta. A ona ma frajdę i niesamowitą satysfakcję, a przy tym się uczy: odmierza (poznaje różne jednostki pomiarowe), dodaje, łączy, poznaje zasady bezpieczeństwa podczas pracy :), przestrzega higieny, rozróżnia składniki (np. cukier: zwykły, puder i wanilinowy – rozpozna każdy z nich, rozróżni mąkę pszenną od ziemniaczanej etc. – dobrze to wróży jej przyszłemu mężowi :). Same plusy! Tym razem na szybko rzuciłyśmy się na łatwe muffinki 🙂
Łatwe muffinki – jak zrobić?
Najpierw przygotowujemy składniki:
Składniki:
2 szkl. mąki,
1 szkl. cukru
1/3 szkl. roztopionego masła
2 jajka,
1 szkl. mleka
1 łyżka cukru wanilinowego
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/3 tabliczki czekolady
Przydadzą się też mikser, tarka i foremki do babeczek (mogą być jednorazowe)
Wykonanie:
Dodajemy po kolei składniki: mąkę, cukier, cukier wanilinowy, jajka, mleko, proszek do pieczenia i masło.
Całość mieszamy dokładnie mikserem.
Wszystko wkładamy do rozgrzanego do temp. 180 stopni piekarnika na ok. 25 min.
I oto cała filozofia. Jeśli macie ochotę na coś słodkiego to z pewnością przepis na łatwe muffinki Wam się przyda. A Wy działacie z dziećmi w kuchni?
genialne – prosty przepis, a taka pychota wychodzi!!! koniecznie muszę wypróbować na przyszły weekend, bo akurat spodziewamy się gości 🙂 No bo któż nie lubi muffinek :)))
Niewiele znam osób, które nie lubią słodyczy 🙂
Nie no, cukiernik Ci rośnie pierwsza klasa! 😉
Mąż będzie miał z nią złote życie jak to zamiłowanie jej pozostanie
Przepis wydaje się być do wykonania 🙂 chętnie skorzystam 🙂
Łatwy jest 🙂
Apetycznie wyglądają. Ja też będę Filipka angażowała w kuchenne sprawy.
Powiem tak. Hania piekła ze mną już jak miała 22 miesiące, a młodszy ma dwa lata i strach go wpuścić do kuchni 😛 Ostatnio się nad tym zastanawiam i stwierdzam, że ona jakaś ostrożniejsza była i bardziej sprawna w wielu kwestiach
Uwielbiamy muffinki. Pewnie na weekend będę szaleć w kuchni, więc kto wie, może właśnie babeczki 😀
Czemu nie 🙂
U nas często były robione muffiny cytrynowe bądź waniliowe 🙂 ale coś ostatnio matka przestała piec…
Ze względu na swoje postanowienie?
Uwielbiam muffinki, ale często opadają mi po wyjęciu z piekarnika i nie wiem czemu 🙁 Wypróbuje też Twój przepis.
Zanim wyjmiesz uchyl piekarnik. Powinno zadziałać
Super. Cudownie, że robisz to z dzieckiem. Też uwielbiam gotować z dziećmi
Teraz myślę jak młodego w końcu włączyć… Z nią było latwiej
następne do kolekcji 😀 my zawsze robimy w silikonowych foremkach, w pepco kupowałam po 6 sztuk za 4,90 zł 😉
No właśnie znajoma podrzuciła mi na fp. Muszę zakupić koniecznie.
u mnie Gabi działa z Martyśką i dość często pieką muffinki lub smażą naleśniki 🙂
Działamy, działamy ☺ Wasz przepis podkradam, zrobimy w sobotę:)
A ja muszę 3bita zrobić 🙂