Pewnie nie jeden raz mogliście u mnie przeczytać, że każdy spacer czy wycieczka sprzyja rozwijaniu zainteresowań przyrodniczych. Metoda jest prosta – wystarczy się rozglądać 🙂
Z racji tego, że już za tydzień jesień zaczęliśmy od poszukiwania jej pierwszych oznak. Co prawda większość liści jest jeszcze zielona, ale bez problemu znaleźliśmy takie, które miały inne kolory.
Hania sprawdzała się w roli opiekunki młodszego brata, który… badał wszystko z bliska i to dosłownie.
Spotkaliśmy kilka żuczków gnojowych, jednemu udzieliliśmy pomocy.
Szukaliśmy też mchu porastającego drzewa, jak wiadomo, przeważnie rośnie on od północnej strony.
Mieliśmy okazję poobserwować pająki i sposób w jaki tworzą pajęczyny.
Poza tym… pobawiliśmy się w chowanego…
…Wojtek nie miał oporów przed niczym, wchodził gdzie popadnie. Momentami błyskawicznie znikał mi z pola widzenia, gdy oglądałam się za Hanią – to dlatego, że jest mały i łatwo mu się ukryć w krzakach. Śmiałam się, że powinniśmy go zaopatrzyć w system monitoringu osób (czytałam ostatnio o tym tutaj: http://www.gpsguardian.pl/ – bardzo mądry wynalazek, przy tempie przemieszczania się Młodego byłby wskazany :)…
Co tam pajęczyny na ubraniu…
W lesie też można rozładować nadmiar energii: pobiegać, wyszaleć się (oczywiście bez zbędnych krzyków, aby nie płoszyć zwierzyny), a później odpoczywać przy drzewku 🙂 . Dzieci muszą od początku poznawać zasady zachowania w różnych miejscach.
Przy odrobinie szczęścia można wyjść stamtąd bez kleszczy 🙂
Uwielbiam zapach lasu, świeże powietrze i tą ciszę – dotlenieni, szczęśliwi, z nowymi doświadczeniami wróciliśmy do domu. A Wy lubicie wyprawy w takie miejsca?
Dziękuję za udział Twojego Bloga w Link Party na składowa.net! 🙂
Obserwacja przyrody to nasza ulubiona aktywność weekendowa. A z tej 'miłości' do przyrody mój syn przyniósł wczoraj do domu robaczka i powiedział, że będzie go hodował 😉
Piękne zdjęcia.
My też uwielbiamy wyprawy do lasu, mam nadzieję że niedługo grzyby zaczną się pokazywać 🙂
Dzięki 🙂 Ja lubię chodzić na grzyby, ale nie mam z kim 🙁
Nie ma to jak starsza siostra!
Dokładnie, ona zawsze dba o to, żeby był bezpieczny 🙂
Jak u Was jest pięknie i jesiennie 😉 U nas jeszcze wszystkie liście na drzewach 😉 No może prawie wszystkie 😉
Świetne zdjęcia przyrody 😉
Dzięki. Po BL doszłam do wniosku, że trzeba się bardziej starać że zdjęciami i pracuję nad tym 🙂