Zumba to bardzo popularna metoda połączenia tańca i elementów fitness. Ostatnio koleżanka zaproponowała mi, abyśmy wspólnie udały się na pokazowe zajęcia z Zumby dla dzieci. Stwierdziłam: czemu nie, zawsze to jakaś „alternatywa” (jeśli można to porównać) do zajęć baletowych.
Postanowiłam, że pozwolę Hani samej zadecydować, które zajęcia woli.
Tym razem grupa była liczniejsza niż na pierwszych zajęciach z baletu. Ku mojemu zaskoczeniu Hanula od razu poderwała się do tańca. Stanęła z przodu tuż przed lustrami, wykonując w miarę swoich umiejętności wszystkie polecenia. Tak się zaangażowała, że odpowiadała na pytania za wszystkich 🙂 Różnica kolosalna. Od razu było widać ten błysk w oku, którego szuka każda mama przyprowadzająca dziecko na zajęcia. Chyba nie muszę mówić jaka zapadła u nas decyzja? 🙂 Oczywiście wygrywa Zumba, tym bardziej, że prowadząca będzie ich uczyć różnych stylów tańca: hip-hop, merengue, salsa, samba, cha-cha itd., aż nogi same rwą mi się do tańca 🙂
Jako dziecko chodziłam na zajęcia taneczne i bardzo je lubiłam. Za to teraz marzy mi się wspólny kurs tańca z mężem. 😉
Ja też bym chciała, ale mojego męża raczej nie dałabym rady namówić 🙂 Od zawsze kocham taniec.
Uwielbiam takie sposób spędzania wolnego czasu przez dzieci. Ruch dla takich dzieciaczków to podstawa i kształtuje się dobre nawyki.
Aaaale super. Jak byłam mała to też chciałam na jakieś zajęcia taneczne, ale u nas w mieście wtedy nie było za bardzo możliwości. A teraz z dzieckiem też za bardzo nie pochodzę bo mam synka:)
W naszej grupie tez są dwaj chłopcy i całkiem dobrze sobie radzą 🙂 W moim przedszkolu na dodatkowe zajęcia z tańca chodzili wszyscy. Teraz coraz mniej osób zwraca uwagę na stereotypo dotyczące płci.