Monopoly Junior Koci Domek Gabi czyli kultowa gra w wersji dla najmłodszych
Czy jest ktoś, kto nie słyszał o grze Monopoly? To gra, która została opatentowana w 1935 roku, czyli w tym roku obchodzić będzie 90-te urodziny. Można śmiało zatem powiedzieć, że grało w nią już kilka pokoleń. Doczekała się też wielu różnych wersji i odsłon. W tym poście przedstawię Wam jedną z nich: Monopoly Junior Koci Domek Gabi.
Kim jest Gabi?
Gabi to bohaterka animowanego serialu pod tytułem „Koci domek Gabi”. Fabuła opowiada o dziewczynce, będącej właścicielką domku dla lalek, do którego przenosi się, by bawić się i doświadczać różnych przygód ze swoimi kocimi przyjaciółmi.
Monopoly Junior Koci Domek Gabi – zawartość gry
W grze znajdziemy:
- planszę do gry składającą się z 24 pól;
- 4 pionki z bohaterami bajki: Gabi, Panduś, Łakotek i Syrenkotka;
- 24 karty: Kicikarta niespodzianka”;
- 36 znaczników: po 9 z każdą postacią;
- 70 banknotów o nominale 1M;
- kostkę do gry;
- instrukcję.
Zasady gry Monopoly Junior Koci Domek Gabi
Gra Monopoly Junior przeznaczone jest dla 2-4 graczy od 5 roku życia. Zasady są naprawdę proste, więc myślę, że i czterolatek, który potrafi liczyć do 10 da sobie radę.
Najpierw przygotowujemy planszę do gry. Tasujemy Kicikarty niespodzianki i umieszczamy je w odpowiednim polu. Każdy gracz wybiera swój pionek i zabiera znaczniki z wizerunkiem odpowiedniego bohatera. Jeden uczestnik gry dodatkowo otrzymuje funkcję bankiera, który rozdaje na początek banknoty:
- 20 – w przypadku 2 graczy,
- 18 – w przypadku 4 graczy,
- 16 – w przypadku 4 graczy.
Ustawiamy pionki na starcie i rozpoczynamy grę. Rzucamy kostką, przesuwając swojego bohatera o liczbę pól, która na niej wypadnie. I dalej postępujemy według następujących zasad:
- Jeśli staniemy na polu, które nie należy do nikogo, możemy je kupić. Wpłacamy do banku kwotę, która jest na nim wskazana i oznaczamy je swoim znacznikiem.
- Jeżeli staniemy na polu wykupionym przez innego gracza, płacimy jemu taką kwotę jaka jest na nim wskazana.
- Gdy któryś gracz ma wykupione dwa pola w tym samym kolorze, płacimy podwójny czynsz.
Dodatkowo mamy na planszy pola oznaczone jako:
- START – tutaj zaczynamy rozgrywkę i za każdym razem gdy przekroczymy pole startu pobieramy z banku 2M.
- KICIKARTA NIESPODZIANKA – bierzemy wierzchnią kartę i odczytujemy jej treść, a następnie postępujemy zgodnie z wskazówkami na niej zawartymi.
- W WIĘZIENIU (odwiedziający) – jeśli w trakcie gry staniesz na tym polu nic się nie dzieje.
- BEZPŁATNY PARKING – masz przerwę.
- IDŹ DO WIĘZIENIA – przenosisz pionek do więzienia, nie pobierasz tym razem 2M za przekroczenie startu. Przy następnej kolejce, aby wyjść trzeba zapłacić 1M lub użyć karty „Wyjdź bezpłatnie z więzienia”. Pobyt w więzieniu nie przeszkadza w zbieraniu czynszu od innych graczy.
Koniec gry
Gra kończy się w momencie, gdy któryś z graczy zostaje bankrutem, czyli nie ma pieniędzy na opłacenie czynszu. Wygrywa osoba, która uzbierała najwięcej pieniędzy. W przypadku remisu do majątku dolicza się wartość wykupionych pól.
Istnieje też opcja dla zaawansowanych, polegająca na:
- możliwości sprzedaży swojego pola innemu graczowi, gdy nie ma się pieniędzy;
- przekazaniu własnego pola, gdy nie mamy z czego opłacić mu czynszu;
- zwolnieniu pola, jeśli zalegamy z opłatą bankowi.
Szybka i prosta gra
Szczerze mówiąc gra Monopoly Junior Koci domek Gabi jest naprawdę prosta i szybka, tak więc powinna się spodobać również dzieciom, które nie mają zbyt wiele cierpliwości. Rozgrywka kończy się maksymalnie po kilkunastu minutach. Jedyne, co zmieniłabym w tej grze to banknoty. Dlaczego? Otóż są one wykonane ze zwykłej kartki, zatem łatwo je pognieść lub przypadkowo zniszczyć. Byłoby lepiej, gdyby były w jakiś sposób usztywnione. Sama planuję je zalaminować, aby wydłużyć ich żywotność.
Jeśli interesują Cię recenzje innych gier, zapraszam tutaj.
Wpis powstał w ramach współpracy.
To doskonały pomysł na spędzenie wspólnie czasu.
Planszówki to fajna rozrywka dla całej rodziny.
O nawet nie wiedziałam, że taka wersja jest. Koci Domek Gabi to ulubiona bajka niejednego przedszkolaka.
A widzisz. Idą z duchem czasu
Bardzo lubimy wersję dla dorosłych. ale w taką też zagramy z dzieciakami.
W wersję dla dorosłych sama bym chętnie pograła.
Ja też bym sobie ją chętnie odświeżyła
Wow, jestem zaskoczona że ta gra – za dekadę będzie od wieku cieszyć się popularnością
Czas leci
Moja córka jak była mlodsza to chętnie oglądała bajkę o Gabi, myślę że teraz chętnie by grała w tę grę
Pamiętam, że jako dziecko uwielbiałam Monopoly i jego polski odpowiednik: fortunę.