Moje dzieci uwielbiają eksperymenty. Chętnie do nich zasiadają, więc jeśli tylko mam wolny czas siadam z nimi i działam. Pomysłów mam mnóstwo, nie wszystko jestem jednak w stanie dokumentować. Doświadczenie dzięki któremu wytwarzamy kryształki soli pewnie większość z Was pamięta z podstawówki.

Na pytanie czy warto eksperymentować z dziećmi zawsze odpowiadam: oczywiście! Dzięki doświadczeniom, nie tylko wspólnie spędzamy czas, ale również odkrywamy wiele zjawisk i dzięki temu potrafimy lepiej je zrozumieć. Wzbogacamy zatem wiedzę, ale również ćwiczymy niektóre umiejętności. A zatem już tłumaczę jak w warunkach domowych wytworzyć kryształki soli.

Doświadczenie: kryształki soli – potrzebne materiały

Do wykonania eksperymentu wykorzystaliśmy:

• wysoki pojemnik (plastikowy kubek),
• wodę,
• sól,
• łyżeczkę,
• sznurek,
• patyczki do szaszłyków,
• drucik kreatywny,
• barwnik spożywczy,
• nożyczki.

Kryształki soli – jak wykonać doświadczenie?

Najpierw do kubka nalewamy wodę, aby przygotować roztwór nasycony soli. Oznacza to, że dodajemy sól i mieszamy do momentu, w którym przestaje się ona rozpuszczać. Mamy dwie możliwości, pozostawić wodę w takiej formie lub…

dodać barwnik spożywczy, aby woda uzyskała inny kolor.

Następnie ucinamy kawałek sznurka i przywiązujemy do patyka i kładziemy go na kubeczku w taki sposób by sznurek zwisał swobodnie.

Możemy też wykorzystać drucik kreatywny i zrobić z niego dowolny kształt na przykład serduszko.

Teraz pozostaje nam odłożyć kubeczki w ciepłe miejsce i czekać na efekty. Codzienna obserwacja pozwala dostrzegać zmiany jakie zachodzą.

Każdego dnia kryształków przybywa. Osadzają się zarówno na sznurku, jak i na ściankach kubków oraz wytrącają się na dnie. Poniżej zdjęcia po dwóch tygodniach.

Z zabarwionej wody utworzyły się kryształki niebieskie. Spójrzcie na końcówkę sznurka, która była zanurzona. Kryształki mają idealną bryłę – niczym prostopadłościan.

Drucik kreatywny obrósł również solą, podobnie jak sznurek, na którym był zawieszony.

Lubicie eksperymentować z dziećmi? Jeśli tak, koniecznie zajrzyjcie na blogu do zakładki EKSPERYMENTY I DOŚWIADCZENIA.